Zakład Kamieniarski Łódź

Spieki kwarcowe Łódź

Już od samego początku, kiedy zetknął się człowiek po raz pierwszy z kamieniami szlachetnymi, myślał zapewne o tym, aby uniezależnić się od natury i sztucznie stwarzać diamenty, szafiry, czy szmaragdy na podobieństwo naturalnych. Zajmowali się tym zarówno uczeni, jak i szarlatani. Było ich bardzo wielu. W latach trzydziestych ubiegłego wieku pierwsze sztuczne kryształy korundu otrzymali Francuzi. Wkrótce przyszła kolej i na inne kamienie, w tym również na diament. Zaczęły się pojawiać w sprzedaży nie tylko kamienie syntetyczne, ale również imitacje kamieni szlachetnych.

Do niedawna największym odbiorcą kryształów naturalnych, a obecnie kryształów sztucznych, była radiotechnika i przemysł optyczny, dzisiaj przemysł elektroniczny, a także inne gałęzie przemysłu.

Obecnie w sklepach jubilerskich jest bardzo wiele sztucznych rubinów, szmaragdów, aleksandrytów, turma linów i innych. Nie ma jeszcze dotąd, pomimo że są już na dość szeroką skalę otrzymywane, sztucznych diamentów. Bardzo trudno jest odróżnić kamienie syntetyczne od naturalnych  dać odpowiedź co jest dziełem przyrody, a co tylko jej naśladownictwem. Dokonać tego może jedynie wysokiej klasy specjalista.

Wykrycie imitacji nie nastręcza trudności. Należy jednakże zaznaczyć, że badania kamieni szlachetnych w pracowniach gemmologicznych są trudne, gdyż zawsze istnieje możliwość uszkodzenia kamieni. Wykluczone są badania chemiczne, sporządzenie cienkich płytek do dań mikroskopowych, a nawet badania twardości. Baia mikroskopowe i pomiar gęstości utrudnia ponadto lawa kamienia.

Imitacje kamieni szlachetnych są sporządzane ze albo przez sklejanie dwóch (dublety) lub trzech y) kawałków jednakowych lub różnych kamieni Łódź, albo też kamieni ze szkła, a po sklejeniu wyszlifowanych.

 

Dublety mogą składać się ze Oklejonych i następnie razem oszlifowanych dwu części tego samego kamienia (diament, rubin lub opal) albo też w górnej części z kamienia szlachetnego, a w dolnej z innego kamienia lub szkła. W celu imitowania szmaragdów stosowane są „tryplety”, które powstają przez wklejenie pomiędzy dwa kawałki bladozielonawego szmaragdu lub kwarcu, zawierającego wrostki podobne do wrostków w naturalnym szmaragdzie, płytki z zielonego szkła. Płaszczyznę sklejania można wykryć pod mikroskopem. Na płaszczyźnie sklejenia dubletów często obserwuje się mikroskopijne banieczki gazu. Często jednak miejsce sklejenia ukryte jest w oprawie.Znacznie częściej spotykane są kamienie syntetyczne. Odróżnienie ich od kamieni naturalnych jest bardzo trudne.Otrzymywaniem syntetycznego kwarcu na skalę laboratoryjną zajmowano się od przeszło 100 lat. Obfitość i wielkość kryształów naturalnych tego minerału, ważących czasem kilkanaście ton, nie wymagała przez długi czas otrzymywania ich na skalę przemysłową. Dopiero olbrzymie zapotrzebowanie na płytki piezokwarcowe, stosowane do stabilizacji długości fali radiostacji, spowodowało w okresie drugiej wojny światowej wyczerpanie się zasobów naturalnych kwarcu, eksploatowanego głównie w Brazylii. Np. w Stanach Zjednoczonych czynnych było 300 wytwórni, które wyprodukowały w czasie Bjliy 58 min płytek piezoelektrycznych.

Syntetyczny kwarc otrzymano na skalę przemysłową Kffj w 1049 roku, kiedy to wykorzystano zjawisko pej rozpuszczalności (dochodzącej do 16% w tem HB 400°C) kwarcu w wodnych roztworach sody. ilizację tego minerału przeprowadza się w bombie Kp lub w autoklawie napełnionym np. 5% roztworem sody. Na dnie umieszcza się okruchy kwarcowe, u góry — zarodki kryształów w postaci odpowiednio wyciętych płytek. Szczelnie zamknięty autoklaw ogrzewa się tak, że wewnątrz wytwarza się ciśnienie rzędu 100—420 MPa. Dno autoklawu osiąga temperaturę 400°C, u góry zaś w otoczeniu zarodków, temperatura jest około 20°C niższa. Ta różnica temperatur wystarcza, aby kwarc leżący na dnie rozpuszczał się, a zarodki rosły. Tą metodą można obecnie otrzymywać syntetyczne kryształy kwarcu o masie około 1 kg.

Podobnie udało się otrzymać przejrzyste kryształy kalcytu przydatnego do celów optycznych.

Najczęściej spotykanymi na rynku jubilerskim syntetycznymi kamieniami są korund i spinele, otrzymywane metodą Verneuila. A. Vemeuil podał w 1902 r. sposób otrzymywania z tlenku glinowego bezbarwnych kryształów korundu i czerwonych rubinów syntetycznych. Tlenek glinu otrzymuje się przez prażenie ałunu amo nowoglinowego uprzednio oczyszczonego przez krystalizację.

Krystalizacja bezbarwnego korundu i różnych jego odmian barwnych z tlenku glinu odbywa się w specjalnej komorze wykonanej z materiału ogniotrwałego, w płomieniu dmuchawki tlenowow od arowej w odpowiednio wysokiej temperaturze. W ciągu około 6 godzin otrzymuje się gruszkowate bryły korundowe o masie 20—10 g. Czerwony kolor rubinu uzyskuje się przez dodanie 2,5% tlenku chromu, a niebieską barwę szafiru przez wprowadzenie 2% FejOj i 1% TiO.

Otrzymane tym sposobem gruszki korundowe wykazują bardzo często znaczne napięcia wewnętrzne i niejednokrotnie pękają podczas obróbki Ich orientacja krystalograficzna bywa przypadkowa, co nie jest bez znaczenia przy wykorzystywaniu ich do produkcji łożysk i części przyrządów. Aby wyeliminować te niedoskliczne podczerwieni o nieznanej dotychczas mocy,

jony chromu zawarte w rubinie mogą magazynować ważne ilości energii świetlnej, pobieranej np. rtęciowej. Wyzwolenie tej energii odbywa się na jednej długości fali i trwa drobny i sekundy. Energia ta jest bardzo wysoka i jest cięcia najbardziej trudno topliwych również do innych celów. Rubinom  znaczonym do przemysłowych stawia się znacz większe wymagania co do ich czystości dokładność struktury i orientacji wewnętrznej niż kamieniom jubilerskim. Stąd też istnieją już dzisiaj opracowane licznenmetody sprawdzania doskonałości budowy wewnętrznej kryształów rubinu.

Oprócz syntetycznego rubinu, zabarwionego tlenkami chromu i szafiru, zabarwionego tlenkami tytanu i żelaza, istnieje jeszcze korund zabarwiony dodatkiem tytanu, żelaza i chromu na fioletowo (podobny do ametystu), zabarwiany C0209 + MgO + ZnO + V2Oh zmieniający barwę jak aleksandryt, oraz zabarwimy niewielkim dodatkiem wanadu na zielono. Produkuje się także syn tetyczne korundy z wydzielonymi wrostkami rutylu, które w postaci cienkich igiełek przecinają się pod kątem 120° zgodnie z symetrią korundu.

Naturalne rubiny i szafiry wykazują zazwyczaj prostoliniowy sposób narastania. Niekiedy narastające strefy krzyżują się ze sobą pod kątem 120° oraz zawierają wrostki innych minerałów rozmieszczone w strefach Ryzujących się płaszczyzn. Ich odpowiedniki synteyczne mają natomiast warstwy przyrostu zakrzywione i niekiedy tak samo rozmieszczone banieczki gazu przy zupełnym braku wrostków.

W podobny sposób, jak kryształy korundu, można otrzymać kryształy spinelu (MgO  A1203). W wyższej temperaturze można uzyskać spinele o urozmaiconym składzie chemicznym, rozmaicie zabarwione, nadające się na kamienie ozdobne. Spinele syntetyczne mają wnętrza bardzo czyste, podczas gdy spinele naturalne zwykle zawierają wzrostki innych minerałów. Rozpoznanie spineli synte tyczych ułatwia zaznaczająca się w nich słaba anomalna dwójłomność spowodowana napięciami wewnętrznymi.nMetodą Verneuila dokonano także syntezy monokryształu rutylu (TiCM przezroczystego, bezbarwnego. Znane są również sposoby otrzymywania syntetycznych fluorytów (CaFz).

Sztuczne szmaragdy pojawiły się w 1935 r. Wyprodukowało je laboratorium niemieckiego koncernu IG Far benindustrie. Nie były one jednak najwyższej jakości. Doskonałe naśladownictwa wprowadzili do sprzedaży dopiero Amerykanie po II wojnie światowej. Trudno jest odróżnić syntetyczne szmaragdy od naturalnych, ponieważ ich budowa wewnętrzna jest podobna. Dopiero dokładne studia wrostków i precyzyjne oznaczenie współczynników załamania światła oraz gęstości dają wskazówki dotyczące genezy tego kamienia.

Najdłużej pracowano nad otrzymaniem syntetycznych diamentów. Najbardziej znane są doświadczenia H. Mois sana z 1894 r. Badacz ten usiłował Otrzymać diament przez przekrystalizowanie grafitu w stopie żelaza, wykorzystując w tym celu znane zjawisko hutnicze, polegające na tym, że stopione żelazo rozpuszcza węgiel, który po ostygnięciu wydziela się częściowo w postaci grafitu. Moissan przypuszczał, że gdy żelazo stygnąć będzie pod wysokim ciśnieniem, to zamiast grafitu wydzieli się diament. Uzyskanie wysokiego ciśnienia możliwe było dzięki dużej rozszerzalności krzepnącego żelaza. Otrzymuje w ten sposób ziarna kryształów zarysowywany Mjióto i uważa w były przez Modssana za diament.

(Należy iakże odnotować poczynania angielskiego minera loga z Glasgow, J. B. Hannaya. który w 1880 r. z mieszaniny oleju kostnego, parafiny i litu, wyprażanej w specjalnej rurze w bardzo wysokiej temperaturze w powiednim piecu, otrzymał 12 mikroskopijnych kry st&ifców diiaroemtów. Icih natura d iarnenłowa portwierd ao (H, została za pomocą promieni Roentgena.

Produkcję diamentów na większą skalę podjęto w 1055 r. w laboratorium amerykańskiego koncernu (jenerał Electric, W 1961 r. produkcję sztucznych dia >ientów podjęła Republika P#iiAfil.<jwej Afryki, a w 12 T> — Japonia. Również w 19#1 r. wyj»roduk.owanio syntetyczne diamenty w ZSRR. Uzyskiwano je w &pee jgJnyęh urządzeniach, w temperaiu rze ok, 3000°G i ciś niinUł rzędu 5—11 GPa. Otrzymywane kryształy diamentów są niewielkie — dochodzą do 1,2 mm średnicy. Nie się one do celów jubilerskich, lecz są z pow xize nlwn stosowane w technice.

Obecnie produkuje się syntetyczne diamenty w licz nych krajach, między innymi w USA i Szwecji, w ilości kilka milionów sztuk rocznie, W przyszłości będą otrzymywani! sztuczne diamenty o różnych rozmiarach, barwie 1 własnościach. 

Kwarc SiOj należy do najpospolitszych minerałów skałotwórczych. Jest on głównym składnikiem granitów, piasków i piaskowców oraz wielu skał metamorficznych, m. in. kwarcytów i gnejsów. Krystalizuje w układzie trygonalnym. Odznacza się niedużą gęstością (2,65), stosunkowo wysoką twardością — 7 w skali Mohsa. Tworzy wiele odmian krystalicznych. Szczególnie interesujące są odmiany grubokrystaliczne i barwne:

—kwarc mleczny,

—kwarc fioletowy — ametyst,

—kwarc żółty — cytryn.

—kwarc czerwony,

—kwarc żółtoczerwony — awanturyn,

—kwarc dymny,

—kwarc ciemnoszary — morion,

—kwarc bezbarwny — kryształ górski.

Krystaliczne odmiany kwarcu są wykorzystywane w różnych gałęziach przemysłu. Zachodzące w dużych osobnikach kryształu górskiego zjawisko piezoelektryczności wykorzystuje się w elektrotechnice. Minerał ten w najczystszych postaciach wykorzystywany jest do produkcji szkła kwarcowego. Najczęściej jednak różne odmiany kwarcu Łódź spotyka się w wyrobach jubilerskich, w których najlepiej można ocenić barwę, przezroczystość, piękno szlifu i gładkość powierzchni tych kwarców. Najpiękniejsze są odmiany barwne: kwarc dymny, morion i ametyst.

Dobrze wykształcone, przezroczyste i barwne, niekiedy obustronnie zakończone piramidami lub romboedrami, kryształy górskie występują najczęściej w pustych przestrzeniach i szczelinach skalnych, gdzie miały dobre warunki do wykrystalizowania w postaci pięknych osobników. Bardzo często spotyka się nagromadzenia choć można niekiedy spotkać osobniki o wielkości kilkudziesięciu centymetrów.

Kryształy górskie występują głównie na Dolnym Śląsku i w Tatrach. Do eksploatacji nadają się nagromadzenia kwarcu w Jegłowej i Taczalinie na Dolnym Śląsku. W okolicach Taczalina spotyka się je w skupieniach, tworzących nieregularne szczotki. Poszczególne kryształy nie przekraczają długości kilku centymetrów. Kryształ górski z Jegłowej był eksploatowany już w XVIII w. Tkwi tam w skale kaolinowej, która wypełnia kawerny lub tworzy żyły w łupkach kwarcytowych. Kryształy górskie występują również w żyłach, przecinających granity na zachodnim zboczu Slęży. W Sadach, Kraskowie,  Goli Świdnickiej, Łazanach i Morawach spotyka się je w gniazdach w postaci dobrze wykształconych i bezbarwnych kryształów z licznymi wrostkami i wyraźną budową strefową, natomiast w Zimniku, Żółkiewce, Strzegomiu, Grabinie i Borowie występują w żyłach pe gmatytowych.

Kryształ górski ze względu na nieskazitelną czystość, przezroczystość i żywy połysk jest porównywany z diamentem. Nazywa się go często — od miejsca, w którym jest znajdywany — diamentem reńskim, lipskim, czeskim, marmaroskim, modeckim itp. Małe kryształy bezbarwnego, przezroczystego kwarcu spotkać można również na płaszczyznach spękań piaskowców fliszowych Karpat. Występują m. in. na powierzchniach spękań piaskowców lgockich w Bystrem i Jabłonce oraz piaskowców inoceraniowych ze Szczawy i Zasadnego. Tworzą one skupienia w postaci szczotek lub występują w postaci pojedynczych kryształów, których wielkość dochodzi do 1 om.

Kryształ górski od dawna uchodził za doskonały materiał do obróbki artystycznej. Starożytni Grecy i Rzymianie stosowali go do wyrobu ozdób, pieczęci, czasz 1 zdobionych waz. Kule wykonane z kryształu górskiego służyły starożytnym do chłodzenia rąk w upalne dni.

Starożytni Grecy nadali temu kamieniowi nazwę krystalos od greckiej nazwy lodu, bo w istocie swej kryształ górski bardzo przypomina lód. Znany rzymski przyrodnik Pliniusz Starszy pisał:

„... Z niebiańskiej wilgoci i najczystszego śniegu rodzi się kryształ...”. Inni uważali go za skamieniały lód. W XVIII w. dużym zainteresowaniem, szczególnie we Francji i Niemczech, cieszyły się kwarce z drobniutkimi wtrąceniami innych minerałów.

W zbiorach wawelskich, w skarbcu katedralnym, znajduje się podróżna korona królewska, znaleziona w Sandomierzu, zdobiona kryształami górskimi, a w Skarbcu Koronnym — wisior z kryształu górskiego z X—XI w.

Ametyst jest kwarcem o naturalnym fioletowym zabarwieniu. Zabarwienie i jednorodność ametystu, podobnie jak kwarcu Łódź dymnego, wzrasta zazwyczaj od części dolnej ku wierzchołkowi kryształu. Największe ilości ametystu wydobywa się w Brazylii, Urugwaju, Madagaskarze, Iranie, na Cejlonie, w Indiach, Syberii, Meksyku i w różnych rejonach Ameryki Północnej. Występuje najczęściej w utworach żyłowych, strefach kontaktowych i w próżniach skalnych. W Polsce występuje głównie na Dolnym Śląsku. Kryształy przezroczyste, dobrze wykształcone występują raczej rzadko, częściej spotyka się osobniki zmętniałe, nierównomiernie zabarwione i spękane. Napotkać go można w żyłach kwarcowych, przecinających masywy granitowe. Również często występuje w skałach wylewnych, gdzie gromadzi się obok innych minerałów z grupy Si02, węglanów i glinokrzemianów, powstałych w wyniku krystalizacji z roztworów pomagmowych, tworząc pięknie wykształcone szczotki ametystowe. Z najefektywniejsze okazy jubilerskie. Ametyst spotyka się także w skałach pochodzenia osadowego, np. w geodach krzemiennych w jurajskich wapieniach z okolic Krakowa.

W Polsce ametyst jest minerałem rzadkim, zwłaszcza jego odmiany przydatne w jubilerstwie. Na większą uwagę zasługuje jego występowanie w Szklarskiej Porębie i w Tłumaczowie na Dolnym Śląsku. Ametyst w okolicy Szklarskiej Poręby występuje wśród granitów biotytowych na południowy wschód od uzdrowiska. Żyła kwarcowoametystowa wychodzi na powierzchnię w lesie na północnych stokach Karkonoszy. Gęsta szata roślinna utrudnia jej odnalezienie i prześledzenie. Najlepiej odsłania się ona w korycie Złotego Stoku, stanowiącego lewobrzeżny dopływ Kamiennej. W odległości około 1200 m od ostatnich zabudowań Szklarskiej Poręby tworzy w korycie potoku próg morfologiczny z niewielkim wodospadem. Żyła zawierająca ametyst odsłania się również w dwóch małych potokach zlokalizowanych na zachodnich brzegach Złotego Stoku. Natrafiono tam na dwie żyły o grubości 70 i 50 cm, stanowiące najprawdopodobniej przedłużenie żyły obserwowanej w Złotym Stoku. Tak więc sumaryczna, prześledzona długość żyły wynosi około 100 metrów. Trudny do ustalenia jest jej przebieg w kierunku wschodnim. Można przypuszczać, że w tym kierunku poszerza się.

Ametyst z żyły kwarcowej koło Szklarskiej Poręby charakteryzuje się zmienną barwą od jasno do ciemno fioletowej. Napotyka się również osobniki z pogranicza kwarcu mlecznego i ametystu. W sposobie występowania odmian barwnych obserwuje się charakterystyczne współzależności. Ametyst występuje w postaci warstewek na rośniętych na kwarcu mlecznym. Większość kryształów w omawianej żyle stanowi kwarc mleczny, tylko w jej stropie występuje warstwa ametystu, której grubość waha się od kilku do kilkudziesięciu centymetrów. Niewielkie ilości ametystu występują również w spągowej części żyły kwarcowej. Wielkość skupień ametystu dochodzi do 20—30 cm8. Dominuje ametyst zbity. Na zgładach polerowanych jego osobniki wykazują budowę prawidłową. Największe skupienia ametystu obserwuje się też przy 

kontakcie żyły z granitem karkonoskim. W tym miejscu jest on najczystszy i ma najintensywniejsze zabarwienie fioletowe i tu napotykano wyjątkowo piękne okazy. Słabiej przejrzyste odmiany ametystu ze Szklarskiej Poręby zawierają większą ilość inkluzji gazowociekłych, a niekiedy również wrostków stałych. Wykazują przy tym mniejszą odporność na ścieranie. Polerowana powierzchnia tego typu ametystu jest słabiej błyszcząca i silnie porowata. Odmianom o słabszej przejrzystości należy nadawać kształty obłe, okazy przejrzyste można ciąć w płytki.

Występowanie ametystu w okolicy Tłumaczowa wiąże się z melafirem. Pojawia się on w postaci druz i geod 23, a niekiedy również żył, głównie w ścianie najwyższego poziomu eksploatacyjnego łomu melafiru. Melafir z ametystem ma na spękaniach i płaszczyznach ciosowych wiśniowe naloty hematytowe. Ametyst w s p 6ł wy stępuj e tu z kryształem górskim, morionem, kalcytem, dolomitem i in. Strefa występowania ametystu ma około 30 m szerokości i 30 m wysokości. Odosobnione kryształy ametystu osiągają wielkość do 3 om, lecz zwykle nie przekraczają 1 cm. Ich zabarwienie jest zmienne. Obserwuje się tutaj ciągłe przejścia barwne w różnych kombinacjach pomiędzy kryształem górskim, ametystem, morionem, kwarcem mlecznym, a także sporadycznie cytrynem. Najczęściej obserwuje się przejścia kwarc mleczny — ametyst i ametyst — morion. W niektórych kryształach obserwowano sukcesję wielobarwną: kwarc mleczny — kryształ górski — ametyst — morion. Przeważnie wewnętrzna część spotykanych tam kryształów zbudowana jest z ametystu, zewnętrzna zaś z morionu. Niekiedy na dobrze wykształconych kryształach wypełniających druzy widoczne są naloty hematytowe, nadające kryształom kwarcu barwę wiśniową. Ametysty z Tłumaczowa są przeważnie słabo przejrzyste, niemniej jednak trafiają się okazy o wartości jubilerskiej. Po 

dobne do nich ametysty znane są z wystąpień napotykanych we Wleniu, Nowym Kościele, Lubiechowej, Czad rowie, Grzędach, Głuszycy i Niwie. Ametysty tworzą tam osobniki wielkości 4—8 cm, skupione w postaci szczotek. Można też spotkać ametysty w skałach peg matytowych, związanych z masywami granitowymi, jednak ich ilość jest tak mała, a jakościowo są przy tym nieciekawe, że nie mają znaczenia praktycznego. Ametyst gorszej jakości występuje także w Karkonoszach. Dość pokaźne i stosunkowo często są znajdywane ametysty w Kletnie, gdzie występują razem z kwarcem fluorytem, barytem 24 i minerałami rudnymi.

Nowo odkrytym miejscem występowania kwarcu ametystowego są okolice Nowego Swiętowa koło Nysy (woj. opolskie). Występują tam skały krystaliczne o składzie mineralnym zbliżonym do granitów, które uległy przeobrażeniom i wietrzeniu. Skały te są pocięte licznymi żyłami kwarcowymi lub pegmatytowymi, których miąższość waha się od kilku centymetrów do kilku metrów. Większe grubości osiągają żyły kwarcowe. Kwarc występujący w tych żyłach ma zabarwienie fioletoworóżowe i miejscami przypomina ametyst. To zabarwienie świadczy, że mamy do czynienia z utworem niskotemperaturowym, Większość ziarnma budowę prążkową, charakterystyczną dla osobników zbliźniaczonych25. Niektóre ziarna mają wrostki ciekłogazowe. Wstępna obróbka mechaniczna wykazała korzystne cechy tego kwarcu. Daje się on przecinać na płytki lub kształtki, które po wypolerowaniu uzyskują interesujące walory dekoracyjne. Mogą więc być wykorzystywane jako płytki wykładzinowe lub do produkcji galanterii stołowej. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w okolicach Nowego Swiętowa występują większe skupiska ametystu.

Ametyst spotykany jest wprawdzie rzadko w melaJirach okolic Krzeszowic koło Krakowa (Rudno, Reguli cc). Ametyst występuje także w dolomitach Upłazu w Tatrach.

Ametyst należy do najbardziej interesujących kamieni Łódź  ozdobnych. Arystoteles podaje legendę o nim: „Jedna z najpiękniejszych Nimf leśnych nosiła czarodziejskie imię: Amethys. Rozkochany w niej bożek Bacchus prześladował ją względami. Amethys jednak stroniła od lubieżnego i pijackiego bożka. Diana, wzruszona prośbami nieszczęsnej Nimfy, zamieniła ją w cudowny klejnot, a Bacchus, ujęty jej dziewiczą skromnością, ów klejnot obdarzył własnością ujarzmiania i pokonywania pijaństwa. Stąd zapewne amethycin znaczy po grecku „środek uśmierzający opilstwo”, kamień fioletowy, który miał od pijaństwa bronić.

Podania o pochodzeniu ametystów znajdujemy w legendach ludowych Francji. W gminie Bommes Sautem istnieje zamek Roton Rayne Vigneau, gdzie rzekomo znajdowano ametysty jako skamieliny korzeni win ogra du. 10 000 kamieni Łódź szlachetnych znajduje się w zbiorach zamku, a wszystkie znalezione były pod korzeniami winnic zamkowych. Prawdopodobnie jednak bogaty i bardzo rozrzutny przodek de Roton pod wpływem greckiej legendy, chcąc podnieść wartość swoich winnic, aby dawały napój służący zdrowiu i radości, a nie bezmyślnemu pijaństwu, po prostu rozsypał wór klejnotów w glebę winnic. Z tych winnic pochodzi wspaniałe wino Sauterne.

W starożytności i średniowieczu wykonywano z tego cennego kryształu kubki do wina lub przynajmniej inkrustowano swe puchary ametystami wierząc, że w ten sposób odejmą wszelką złą moc napojom, które z owych pucharów sączyć będą. W ten sposób wino i ametyst łączy od wieków czar legend, mówiących o dziwnych tajemnicach fiołkowego klejnotu.

„...Kolor ametystu to najzimniejszy błękit i nagorętsza zerwień, zlane w jedną nową tajemniczą barwę. Jakby gorący, pełen dosytu dzień (przyoblekł się w chłodny liliowy zmierzch. Według starożytnych legend... fiolet to barwa tajemniczego Neptuna, to tęsknota, niepokój, szukanie samotności, to wieczna pogoń za czymś wielkim, tajemniczym i nieuchwytnym. Wyrazem materialnym tego jest ametyst, światło i płomień ofiarnego Znicza oraz cisza i skupienie śmierci. Miłość głęboka jak ocean i milcząca jak grób. Miłość ofiarna, zapominająca o sobie, miłość najdoskonalsza, wszystko obejmująca i pełna przebaczenia. We fiolecie ametystu jest zamknięty i skrystalizowany triumf błękitu nad czerwienią... Czerwień to barwa, symbol namiętności. Fiolet w szeregu wszystkich barw stoi u szczytu. Oznacza on przekroczenie progu doczesności i wejście w krainę doskonałych idei, głębokich mistycznych przeżyć, poznania prawdy, podstawy bytu...

I dlatego zapewne został wybrany za dominujący kolor dostojników Kościoła, których postawa wewnętrzna wskazywać ma światu, że nic już nie łączy ich z „doliną łez”, w której panuje i włada świecka purpura doczesności, złudzeń, egoizmu, pychy i krwawych odwetów...”26.

Ametyst uznany jest za kamień sakralny, wyrażający posłannictwo pośród dwunastu kamieni, zdobiących napierśnik arcykapłana ludu izraelskiego. Uwzględniany jest na pierwszym miejscu, jako najważniejszy i najbardziej czcigodny. W języku hebrajskim ametyst zwie się Achlamach, tzn. dający miłe sny, a w sanskrycie — Cacu nada, czyli przynoszący szczęście. Ma on obdarzać spokojem, odwagą, zdolnością koncentracji, intuicji i dawać natchnienie artystom przy tworzeniu dzieł i opromienionych blaskiem prawdziwego talentu. Wiele buddyjskich i katolickich różańców robionych jest z ziaren ametystu. Ich przesuwanie między palcami wśród szczerej modlitwy ułatwić ma poryw mistyczny, głębokie i pełne radości zlanie się z Istotą Najwyższą. Chronić ma od nieszczęść, zaraźliwych chorób, wzmacniać zdrowie i nerwy. Ofiarowany w pierścionku, jako symbol przyjaźni, czyni ten

związek szczerym i nie podlegającym przianie. Jeżeli natomiast zostanie zgubiony lub podarowany osobie trzeciej, przyjaźń pryska i rozwiewa się bez śladu.

Ametyst był symbolem czystości tak duchowej, jaki i fizycznej. Przypisywano mu własności unicestwiania zła. Istnieją dawne zapisy, że orły, aby zabezpieczyć swe pisklęta przed atakami jadowitych wężów, przynoszą do swoich gniazd ametysty. Uważano, że ludzie ulegający atakom gniewu lub napadom melancholii powinni uzbroić się w ametysty. Myśli ich będą pogodne, a nerwy opanowane i nieskłonne do gniewnych wybuchów. W starożytnych księgach czytamy, że matki spodziewające się potomstwa, powinny na biodrach nosić kulki wykonane z ametystu. Wówczas ich dzieci będą piękne, mądre, i zdrowe. To samo zaleca się kobietom bezpłodnym. W Peru wierzą, że ametyst strzeże przed złodziejami i chroni domostwa od burz i wiatrów. Od wieków był on uznawany za symbol wszelkiej władzy. Książęta i panujący nosili go jako oznakę swego dostojeństwa. Heroldowie, roznoszący po kraju wezwanie do boju, legitymowali się ametystowym pierścieniem swego pana. Zlekceważenie wezwania groziło śmiercią zbuntowanemu.

Cytryn kwarc o zabarwieniu żółtym, przypominający topaz, znany jest m. in. z okolic Jeleniej Góry (Czarna, Sobieszów). Napotykany jest w otoczakach koło Cieplic i w melafirach Tłumaczowa, gdzie towarzyszy ametystowi. Piękne naszyjniki, sprzedawane pod nazwą „topazu śląskiego”, szlifowane były z cytrynu. Jego zabarwienie spowodowane jest nieznaczną domieszką żelaza. Najwięcej cytrynu dostarcza Brazylia.

Awanturyn (awenturyn) znajdowany jest wśród otoczaków okolicy Cieplic. Jest to kwarc zawierający wrostki miki chromowej lub hematytu. Mika wprowadza barwę zielonawą, a hematyt czerwonobrunatną. Dość znaczne jego ilości znane są ze złóż Uralu, Syberii, Brazylii, Indii i Chin. Efektowniejsze odmiany awanturynu »ą z dużym powodzeniem stosowane w jubilerstwie, mniej okazałe służą do wyrobu ozdób kamiennych, galanterii stołowej, np. figurek, przycisków, ozdabiania wyrobów ze złota itp.

Morion i kwarc dymny są to odmiany ikwiaireu o zabarwieniu czarnym, nie przeświecające (morion) albo przeświecające (kwarc dymny). Najczęściej występują wraz z kryształem górskim w żyłach i druzach związanych z masywami granitowymi, spotkać je można też w mela firacih igdizie wylkryisftalizowały, w próżniach buł migda łowcowych. W utworach pegmatytowych masywu strzegomskiego podczas eksploatacji granitu w Czernicy natrafiono na kawerny z druzami kwarcu dymnego o dotychczas niespotykanych rozmiarach. Ogólną kwarcu dymnego wydobytego z tego gniazda oceniono na jedną tonę. Kryształy te narastały na gruboziarnistym pegmaty cie lub granicie pismowym. Grubość strefy pegmatytowej nie przekraczała 1 m. Podobnego pochodzenia kwarce dymne napotkano w Gniewkowie, Zimniku, Borowie, Żółkiewce, Strzegomiu i Grabinie. We Wleniu i Tłumaczowie znajduje się kwarc dymny w próżniach migdałowców, w towarzystwie ametystów.

Moriony z okolic Strzegomia odznaczają się silnym spękaniem. Są niejednolicie zabarwione i zanieczyszczone. Jednak można tu także napotkać duże kryształy morionu, przydatne w jubilerstwie. Silnie zanieczyszczone i spękane, także nieprzydatne dla celów jubilerskich, są kwarce dymne z Tłumaczowa i Strzegomia. W złożach tych istnieją możliwości znalezienia surowca o wysokiej jakości.

W jubilerstwie minerały te nazywa się topazami dymnymi. Ich barwa jest prawdopodobnie spowodowana promieniowaniem radioaktywnym. Przez podgrzanie większość ulega odbarwieniu, a niektóre przyjmują barwę żółtawą, charakterystyczną dla cytrynu. W dużych ilościach występują w Alpach, gdzie spotyka się osobniki

ważące nawet 100 kg, ponadto na Uralu, Madagaskarze, w Brazylii. Mogą być wykorzystane do produkcji naszyjników, pierścieni i drobnych przedmiotów ozdobnych.

Otoczaki nieprzejrzystego kwarcu napotyka się wśród osadów czwartorzędowych. Znajduje się je także w zwie trzelinie arkozy kwaczalskiej w okolicy Wygiełzowa (woj. krakowskie). Są to kwarce różowe, szare, czarne, mleczne i in. Wielkość ich dochodzi do kilku centymetrów. Są wśród nich również lidyty, krzemienie i jaspisy.

Chalcedon i agat. Chalcedon tworzy skupienia skryto krystaliczne lub zbite, odznaczające się rozmaitością budowy i zabarwienia. Stąd też znane są różnobarwne jego odmiany. Zielono zabarwiona odmiana chalcedonu nosi nazwę chryzoprazu, ciemnozielona z czerwonymi plamkami — heliotropu, brudnozielona — plazmy, żółta, bru natnawa lub czerwonobrunatna — karneolu, różnobarwna z wstęgowym rozmieszczeniem różnych odcieni — agatu. Twardość chalcedonu jest nieco mniejsza niż kwarcu — około 6. Chalcedon powstaje w wyniku przekrystalizo wania opalu. Występuje w szczelinach i geodach, w skałach magmowych, znacznie częściej jest obecny w skałach osadowych, gdzie tworzy lite warstwy chalcedoni tów.

Nazwa agatu pochodzi od rzeki Achates na Sycylii. Tworzenie się w nim równoległych pasm lub koncentrycznie ułożonych wstęg spowodowane jest najprawdopodobniej sukcesywnym wytrącaniem się krzemionki z domieszkami różnych pierwiastków lub ich związków chemicznych.

Złoża agatu w Polsce występują głównie w Górach Kaczawskich (okolice Nowego Kościoła), we Wleniu, Lubiechowej (Góry Kamienne), okolicach Wałbrzycha, Sokołowska, Nowej Rudy (Tłumaczów) i w okolicach Krzeszowic koło Krakowa (Rudno, Alwernia, Regulice, Niedźwiedzia Góra). Ich skałami macierzystymi są głównie melafiry i porfiry. Tworzą one różnobarwne, różnorów. Mienią się mozaiką tęczowych odcieni od kanarkowego do niebieskobialego i często od zielonego do łazu rowoszarego. Średnice niektórych z nich osiągają około 20 cm. Zdobią one m. iin. muzeum mineralogiczne Instytutu Geologicznego Uniwersytetu Wrocławskiego we Wrocławiu. Zasoby ich są znaczne. Agatom towarzyszą niekiedy jaspisy. Czerwone ich odmiany znane są również z okolic Ząbkowic Śląskich.

Dolnośląskie agaty nie były dotychczas wykorzystywane. Powinny one wkrótce stać się przedmiotem eksploatacji, ponieważ istnieje możliwość zastosowania ich w przemyśle jubilerskim, w rzemiośle artystycznym i do produkcji galanterii kamiennej.

Większe występowania agatów znane są z Brazylii, Urugwaju i Stanów Zjednoczonych (Kolorado, Kalifornia i Arizona).

Wysoką doskonałość w obróbce agatu osiągnęli starożytni Grecy i Rzymianie, wykorzystując go do płaskorzeźb miniaturowyc Na agatowych medalionach — gemmach — przetrwały do naszych czasów wizerunkielu postaci historycznych. Dużą precyzją odznaczają się wyroby chińskie. Rzeźbione są z nich skomplikowane formy— liście, owoce, kwiaty i inne.

W Polsce najstarszym wyrobem agatowym jest tzw. kielich św. Wojciecha, w którym czara agatowa pochodzi z IX—X wieku. Złoty pierścień, ozdobiony płasko oszlifowanym karneolem, znaleziono w grobie biskupim, pochodzącym z XII wieku, w katedrze poznańskiej. Kar neol w tym czasie był uważany za symbol krwi Chrystusa. Piękny zbiór kamei i gemm starożytnych posiadał król Zygmunt August. Bogactwem wyrobów z agatu od 

znaczał się barok. W Wilanowie znajduje się sekretarzy króla Jana III florenckiej roboty, wysadzany m. in. aga tami. Królowa Marysieńka miała szkatułkę zdobioną aga tami. W okresie tym szczególnie często wykonywano z agatów imitacje owoców. Bogatą kolekcję agatów posiadał król Stanisław August. Później zbiorem tym zaopiekował się Tadeusz Czacki, który przewiózł go do Krzemieńca, deponując w Liceum Krzemienieckim. Po upadku powstania listopadowego zbiór ten został zrabowany.

Najbogatsza w świecie kolekcja wyrobów z agatów znajduje się w Ermitażu. W Puszkino koło Leningradu znajdują się Komnaty Agatowe stanowiące ozdobny pawilon. Szczególną uwagę przyciąga tam wielka sala z kolumnami i dwie komnaty — jedna wyłożona agatem, druga — jaspisem.

Oprócz przedmiotów artystycznych wyrabiano z agatu ozdobne przedmioty domowego użytku: wazy, czasze, oprawy do noży, tabakierki, szachy, przybory do pisania, talerzyki, moździerze i miseczki do rozcierania twardych substancji. Agat jest materiałem trudnym do obróbki. Jest twardszy niż kryształ górski i łubiany przez Chińczyków nefryt.

O agacie wspomina w swych pieśniach Orfeusz. Według dawnych wierzeń miał on strzec przed śmiercionośnym ukąszeniem żmij i skorpionów. Zalecano go do noszenia mówcom, adwokatom i politykom. Miał on dodawać krasomówstwa i pięknego daru słowa. Różowy agat z białymi smugami uważany był za kamień miłości. Dawano go w pierścieniach zaręczynowych po to, aby zapewniał gorące uczucie. Agat zielony w żółte plamy i punkty to talizman dla rolników i ogrodników. Kamień ten noszopy na prawym ramieniu siewcy zapewniać miał bogaty plon i wspaniały urodzaj. Starożytni ze sposobu ułożenia barwnych wstęg i pierścieni odczytywali w tych kamieniach Łódź przyszłość. 

Wyrazem nadzwyczajności agatu jest fakt, że Pliniusz StaTszy uważał go za igraszkę przyrody, a inni za twór boski.

„...Podobno kiedyś Wenus bardzo śpiąca pomiłosnym upojeniu położyła się spać. Psoitny amor obciął wówczas paznokcie bogini końcem swej ostrej strzały i wyrzucił owe skrawki do rzeki Indus. Ale wtedy pojawiły się Parki — te same boginie, które przędą i przecinają nić losu ludzkiego i wyłowiły z rzeki paznokcie bogini miłości. Tak powstać miał jeden z rodzajów agatów onyks...” 27.

Duże zainteresowanie agatami nie słabnie do dzisiaj. Nauczono się zmieniać ich barwę, np. w XIX w. moczono je w roztworze miodu lub cukru, a następnie gotowano w stężanym kwasie siarkowym i w ten sposób otrzymywano agaty czarne. Oddziałując na agaty lub chalcedony różnymi substancjami można otrzymywać i inne zabarwienia. W Instytucie Szkła i Ceramiki w Warszawie wyprodukowano także sztuczne tworzywo o właściwościach zbliżonych do agatu. Nazwano je agalitem. Produkuje się z niego moździerze laboratoryjne, które pod względem twardości i wytrzymałości mechanicznej nie ustępują oryginalnym moździerzom agatowym.

Jaspis. Jaspisem nazywane są różne zbite krzemionkowe skały, dające się dobrze polerować, a więc nie tylko prawdziwy jaspis, lecz również niekiedy agat, porfir kwarcowy, porfiryt, łupek, a nawet drobnoziarnisty kwarcyt28. Twarde zielone kamienie Łódź nazywano na Wschodzie jaszm, w Afganistanie —w Grecja — jaspis. Ściśle biorąc, jaspisem nazywa się drobnoziarnistą masywną skałę zawierającą domieszki, głównie tlenkowego żelaza, którego ilość może osiągnąć do 20%. Głównym jego składnikiem jest krzemionka, wykształcona przeważnie jako chalcedon. Może ona występować w postaci włóknistej lub sferolitycznej. Przełam jaspisów jest gładki i równy. Barwa może się zmieniać od ceglastej do niebieskiej. Bardzo często spotykane są 

w Jiich wrostki chlorytów lub minerałów tych. Niekiedy występują w nich także skupienia kryształów kwarcu.

W Polsce na uwagę zasługują dwa złoża jaspisu: w Świerkach koło Nowej Rudy i w Niedźwiedziej Górze koło Krzeszowic. W łomie melafiru w Świerkach stwierdzono obecność dwóch ławic jaspisu. Jego walory dekoracyjne stwarzają możliwość wykorzystania go jako kamienia Łódź  ozdobnego. Jaspisy występujące na pierwszym poziomic łomu tworzą ławice o grubości do 1,5 m. Zapadają one na północny wschód pod kątem 3—15°. Współ występują one ze zmienionymi termicznie łupkami. Melafir otaczający tę ławicę jest mocno spękany i miejscami silnie zmieniony. Na drugim poziomie eksploatacyjnym skała odsłania się najlepiej w najwyższej części południowej ściany łomu. W miejscu tym miąższość jaspisu dochodzi do 1,8 m, a pokład wykazuje dość regularne rozprzestrzenienie. Również w tej części łomu jaspisy otoczone są przez zmienione termicznie łupki. Pokład jaspisów wykazuje znaczną zwięzłość i dobrą bloczność. Duże bloki o wielkości kilku metrów sześciennych można obserwować przy podstawie ściany poziomu drugiego. Przy eksploatacji melafiru i porfiru stanowi on surowiec odpadowy. W złożu tym występują jaspisy różnobarwne: czerwonoszare, ceglastoszare, ceglastokremowozielone i zielone. We wszystkich odmianach widoczne są smużyste wtrącenia ciemnoczerwonego hematytu. Najpospolitszą odmianą jest jaspis czerwono szary. Charakteryzuje się znaczną zwięzłością i podatnością na polerowanie. Głównym jego składnikiem jest krzemionka, stanowiąca około 77% wag. Jest to drobnoziarnisty chalcedon. Miejscami towarzyszy mu odmiana sferolitowa80 i włóknista. W skale obecny jest także opal i kwarc. Ten ostatni wypełnia spękania i pustki Bardzo często tworzy szczotki krystaliczne. Ich rozmieszczenie jest nierównomierne. 

Jaspis zielony jest w Świerkach rzadką, lecz najefektowniejszą odmianą. Występuje przeważnie w postaci większych skupień w pobliżu kontaktu ławicy jaspisowej z melafirem. Jest zbity i jednolicie zabarwiony. Dobrze poleruje się. Zawiera 77,89% wag. krzemionki. Analiza chemiczna wykazała również zawartość miedzi rzędu 0,002%. Jej udział wpływa na zabarwienie skały. Obserwacje mikroskopowe wykazały również obecność niewielkiej ilości łuseazetk łyszczyfków31. Żelazo występuje w postaci getytu, tworzącego drobny pigment.

Dotychczasowe rozpoznanie form występowania i ilości jaspisu w Niedźwiedziej Górze jest słabe. Wydaje się jednak, źle jest to złoże małe. Porwaki jaspisu w diabazach w Nidźwiedziej Górze występują w dwóch odmianach: 1) jasnej — zbitej, twardej, jasnoszarej z niebieskim odcieniem i wyraźnie dającej się oddzielić od otaczającej skały i 2) czarnej, dla której granicę z otaczającą skałą stanowią ciemnoszare słupki plagioklazów, ustawione prostopadle do granicy kontaktu.

Nieznaczne ilości jaspisów znane są również w skałach osadowych w Lanckoronie koło Wadowic. Skały krzemionkowe o zbliżonym charakterze napotkano w kopalni Bobrowniki — Blachówka, gdzie występują z dolomitami.

Jaspisy ze Świerków mogą być wykorzystane do produkcji wyrobów rzemiosła artystycznego, galanterii kamiennej oraz ozdób kamiennych. Jaspisy pozyskiwane z innych miejsc z powodu małej ilości mogą być zastosowane jedynie w jubilerstwie.

Jaspis odgrywa ważną rolę w technice. Zbite i zlewne odmiany jaspisu wykorzystywane są do wyrobu moździeży, używanych w pracowniach mineralogicznych I chemicznych, wałków do wyprawiania skór, kul do młynów kulowych, łożysk oporowych i wielu innych. Znaczenie techniczne jaspisu wzrasta w miarę stosowania coraz to nowych metod obróbki twardych materiałów. 

Jaspis uważany był od dawna za kamień „czarodziejski”. Z jego wzorców odczytywano najróżniejsze wróżby używano go do wyrobu talizmanów i amuletów. Rzadka odmiana jaspisu ciemnozielonego w białe prążki lub punkty uważana była od najdawniejszych czasów za kamień cudowny, leczący choroby i dający moc zwyciężania wszelkich trudności życiowych. Formą najlepiej odpowiadającą ukrytym siłom tego niezwykłego kamienia Łódź był kształt małego krzyżyka. Był on używany przez żołnierzy jako ulubiony klejnot, a zarazem amulet, niosący ratunek w niebezpieczeństwie, zranieniach i kontuzjach, otrzymywanych na placu boju. Miał być bowiem niezawodnym ratunkiem przeciw śmiertelnym upływom krwi. Taką samą pomocą miał być dla chorych na płuca i na owrzodzenie kiszek.

Plemiona indiańskie do tej pory stosują jaspis przeciwko ukąszeniom jadowitych wężów lub zatrutym strzałom. Do tego celu przede wszystkim służą jaspisy nakrapiane purpurowo. U starożytnych Germanów zwano jaspis Krwią Izydy i stosowano go przeciwko katarowi i krwotokom ustnym. W hymnach Orfeusza znajdujemy wzmiankę, że jaspis dodawał sił młodym matkom, a noszony przez pasterzy miał wzbogacać ich stado w mleko i zdolność do rozmnażania się. Dla Greków, u których pasterstwo było podstawą utrzymania, był to amulet zapewniający dobrobyt i szczęście. Pliniusz Starszy nazywa jaspis kamieniem Łódź zwycięstwa i zaleca go tym, którzy powołani są do kierowania innymi: „... Kto sprawuje władzę, powinien przede wszystkim umieć panować nad sobą i zwyciężać własne słabości...”.

Wyroby z jaspisu odznaczają się szeroką gamą barw. Nie ma innego minerału w przyrodzie o tak zróżnicowanych barwach. Oprócz odmian niebieskich istnieją odmiany wielobarwne, przeplatające się w prześliczne desenie. Najczęściej jaspis występuje w odmianach czerwonych i zielonych o brunatnych, czarnych, żółtych,

pomarańczowych, szafirowofioletowych, błękitnozielonych wstęgach. Wstęgi barwne często układają się faliście. Niekiedy są centkowane. Piękne, fantastyczne rysunki barwne występują w jaspisach pochodzących ze sławnego złoża rosyjskiego z okolic Orska. Tak pisze o nim A. E. Fersman: Oto burzliwe morze pokryte szarozieloną pianą, na horyzoncie poprzez czarne chmury przebija się ognisty pas zachodzącego słońca — trzeba tylko na tym burzliwym niebie wyrzeźbić unoszącą się w powietrzu mewę, aby otrzymać złudzenie burzy na morzu... Jakiś chaos czerwonych odcieni, ktoś jak szalony pędzi wśród pożaru i ognia i czarna postać z bajki ostrymi konturami uwydatnia się pośród koszmarnego chaosu. Albo spokojny jesienny widok, ogołocone drzewa, czysty, pierwszy śnieg, gdzieniegdzie jeszcze ostatki zielonej trawy, tu liście drzew, które upadły na powierzchnię wody i kołyszą cicho na falach śpiącego stawu... Można takich obrazów wyliczyć bez liku, a doświadczony malarzartysta potrafi dostrzec na kamieniu Łódź te tajemnicze rysunki i dodając niekiedy ostrożnie gałązkę czy pasek nieba, podkreśla i uwypukla piękno tworów przyrody”.

Opal jest to częściowo przekrystalizowana krzemionka, zawierająca zmienną ilość HzO (1—21% wag.). Występuje najczęściej w postaci skupień naciekowych, na skorupień i wypełnień pustek wśród skał. Tworzy wiele odmian: bezbarwny — hialit, intensywnie czerwony — opal krwisty, zielony — prazopal, biały — opal mleczny. Niebieskoszary i biały opal wykorzystywany jest jako kamień półszlachetny. Częstszy w przyrodzie hialit reprezentowany jest przez różne odmiany: najczęściej bezbarwne, przejrzyste, czasem zielonkawe, brunatnożółte, brunatnoczerwone, a nawet spotyka się odmiany czarne. T:go powierzchnie są niekiedy pokryte subtelnymi nalotami rdzawych tlenków żelaza. Budowa tego minerału jest radialnosferyczna. 

Opal powstaje jako produkt działalności roztworów hydrotermalmych niskich temperatur oraz procesów rozwijających się na powierzchni Ziemi. Często tworzy on skały osadowe, np. opokę lekką, diatomit.

W Polsce opal jest dość rozpowszechniony. Stosunkowo niewiele jest jednak miejsc, gdzie występuje w większych ilościach, nadających się do wykorzystania w charakterze kamienia jubilerskiego. Na uwagę zasługuje hialit z Jordanowa koło Sobótki. Tworzy on najczęściej charakterystyczne polewy i naskorupienia na skałach odsłoniętych w czynnym tam łomie nefrytu. Miąższość tych naskorupień i warstewek waha się w granicach od jednego do kilkunastu miliimeftrów i zwiększa sdę tam, gdzie tworzą one skupienia naciekowe lub groniaste. Niekiedy spotykane są także większe skupienia dochodzące do 2 kg.

Hialit występuje m. in. w serpentynitach okolic Sobótki i Ząbkowic Śląskich (Wiry, Szklary, Koźmice, Braszowice, Grochowa) oraz w bazaltach Lubienia i Słupca (koło Jawora), a także w niektórych punktach górnośląskiego karbonu produktywnego, np. w Bytkowie koło Katowic. W Szklarach, Koźmicach, Grochowej i Wirach występuje w dość dużych ilościach. W Szklarach koło Ząbkowic i Wirach koło Sobótki występują ponadto różnobarwne opale. Są wśród nich mlecznobiałe z odcieniem sinozielonym, wodnistobiałe z bladym odcieniem zielonym, białe z odcieniem bladoniebieskim, beżowe i inne. Zasoby tych odmian są duże, a niektóre z nich mają wartość jubilerską. Selektywnie eksploatowane, mogą być z powodzeniem wykorzystywane jako kamienie ozdobne.

Dość rozpowszechniony jest opal bulasty (menilit), barwy szarej lub brunatnawej. Wchodzi on w skład łupków menilitowych fliszu karpackiego. Jest to kamień o stosunkowo niskiej wytrzymałości mechanicznej, ale w pewnych przypadkach może być wykorzystywany

do produkcji elementów wykładzinowych, zarówno w elewacjach zewnętrznych, jak i wewnętrznych.

Najsłynniejszy polski opal średniowieczny jest oprawiony w pierścień biskupi św. Stanisława. Trzynastowieczne protokoły cudów notują, że leczył on niemoc głowy i aberację umysłu.

Opal według licznych podań i legend nie jest kamieniem „obojętnym”:  „zachwyca i pociąga albo przeraża i odtrąca. Uważany był za kamień o niesamowitym czarze i grozie. Ze względu na możliwość występowania w nim wszystkich barw, często nietrwałych, które tworzą niekiedy charakterystyczną grę, nazywano go kamieniem Łódź złudzeń, budzącym nierealne marzenia. Uważano go za dawcę iluzji, które jak błędne ogniki zjawiają się na arenie życia, by zwieść swym czarem i pogrążyć w topieli mętnej i koszmarnej rzeczywistości. Był on kamieniem mistyków, talizmanem jasnowidzów, który miał otwierać zaczarowane krainy i odsłaniać niezgłębione tajemnice jutra”.

Chryzopraz jest to minerał należący do grupy chalcedon — opal. Nazwa pochodzi od barwy (z greckiego kamień złoty i zielony, chryzos — złoto i prasithos — zielonkawy). Twardość jego jest nieco mniejsza niż kwarcu. Podobnie gęstość jest na ogół nieco niższa niż kwarcu i wynosi 2,59—2,65. Tworzy szereg odmian barwnych, jedną z najefektowniejszych jest typowo zielony chryzopraz. Jego zabarwienie w różnych odcieniach spowodowane jest na ogół domieszką uwodnionego krzemianu niklu. Spotyka się chryzoprazy różniące się też cechami makroskopowymi. Można wyróżnić odmiany szkliste, przezroczyste o przełamie ostrokrawędzistym lub niewyraźnie muszlowym. Inne są zmętniałe, matowe, słabo przeświecające, na płaszczyznach przełamu chropowate, przypominające chalcedon. Duża liczba odmian chryzo prazu występuje w Szklarach koło Ząbkowic Śląskich. Wyróżnia się tu chryzopraz zielony, szklisty, lokalnie  maltowy, słalbo przeświecający o przełomie nierównym. zielony, iszklisty, lokalnie zmętniały o przełamie niewyraźnie muszlowym. Zabarwienie to pochodzi od związków niklu. Złoże w Szklarach należy, obok złoża Marl brough Creek w Australii, do najzasobniejszych na świeeie.

Już w 1425 r. Antoni Medici z Florencji uzyskał od książąt śląskich zezwolenie na poszukiwanie chryzoprazu na Dolnym Śląsku. Fryderyk Wielki za jego znalezienie obficie wynagradzał. Do XVIII w. nie znano na świcie pierwotnych jego wystąpień. Dopiero oficer carski w 1740 r. odkrył przypadkowo na Młyńskiej Górze we wsi Koźmice koło Ząbkowic Śląskich większa żyłę chryzoprazu, wynurzającą się z serpentynitu. Od tego czasu nastała gorączka chryzaprazowa. W krótkim czasie rozpoczęto intensywną penetrację, prowadząc rowy, sztolnie i szybiki. Ząbkowice Śląskie stały się ważnym ośrodkiem wydobycia tego kamienia Łódź. Chryzopraz poza tym występuje w Koźmicach, Tomicach, Braszowicach, Grochowej, Wirach i Sobótce. Największe perspektywy wydobycia istnieją w Wirach.

Eksploatacja odkrywkowa chryzoprazu w Szklarach dostarcza cennego surowca. Złoże to powstało wskutek intensywnie rozwijającego się wietrzenia chemicznego serpentynitów. W rezultacie doszło do strefowego rozdzielenia zwietrzeliny, połączonej z tworzeniem się nowych minerałów. W przekroju pionowym zwietrzałych serpentynitów w okolicach Szklar wyróżnić można idąc od stropu: zwietrzelinę czerwoną, zieloną i szarą, w części spągowej strefę serpentynitową z żyłami magnezytu. Z punktu widzenia koncentracji minerałów grupy Si02 najbardziej interesująca jest zwie trzelina o zabarwieniu zielonkawym. Przejście do tej strefy jest stopniowe poprzez brunatnozieloną i oliw kawozieloną. Odznacza się ona dużą zawartością niklu, chromu i stosunkowo małą ilością żelaza. Krzemionka wyprowadzona ze struktur krzemianów w procesie wietrzenia impregnuje tę część zwietrzeliny lub tworzy w niej żyły chalcedonu, chryzoprazu lub opalu. Żyły chal cedonowoopalowe występują w całym profilu strefy zwietrzenia, a często także w niezwietrzałym serpentynicie. Miąższość ich waha się od kilkudziesięciu centymetrów do ułamków milimetra. Spotykane są także skupienia gniazdowe. Dość często występują również formy szkieletowe. Większość utworów krzemionkowych, zwłaszcza formy żyłowe i gniazdowe, powstały w strefach spękań i zaburzeń tektonicznych.

Jakość chryzoprazu ze Szklar jest zróżnicowana. Objawem zmienności jest zróżnicowanie barwy, która zmienia się od niebieskiej do zielonej w zależności od udziału rozproszonego niklu i wody. Najbardziej interesujące są odmiany zielone. Są one najchętniej stosowane w formie oczek w pierścionkach, wisiorkach itp. Wiele odmian chryzoprazu ze Szklar pod wpływem czynników atmosferycznych zmienia barwę na mniej ciekawą. Występujące w chryzoprazie wrostki innych minerałów oraz pustki, pory i różne nierówności pogarszają polrność.

W wiekach średnich chryzoprazy były używane do ozdabiania naczyń liturgicznych. Ogromną popularność miał chryzopraz w erze wiktoriańskiej, szlifowano go często w formie kaboszonów, najczęściej owalnych, oprawianych w broszki i w pierścionki ze srebra. Później zaczęto je oprawiać w złoto. W XIX w. w Anglii i Rosji tak ceniono dolnośląski chryzopraz, że osadzano go w bransoletkach i pierścionkach w centralnych miejscach, a dookoła dawano małe brylanty. Oprócz tego wyrabiano z chryzoprazu rzeźby, pieczęcie i sygnety. Odmiany nieco zanieczyszczone bądź lekko spękane służyły do wyrobu wykładzin.

Minerały grupy Si02, w tym również chryzopraz i inne krzemiany i glinokrzemiany, występują także w Wirach kolo Soibóitiki. Tkwią one również w strefie silnie 

zwietrzałych serpentynitów w sąsiedztwie żył ornych skupień magnezytu.

Skrzemieniałe pnie drzewne, zbudowane głównie z chalcedonu lub drobnoziarnistego kwarcu, powstały na skutek skrzemienienia (sylfikacji) kopalnych pni drzewnych, głównie araukarii wieku karbońskiego lub perm skiego. Odznaczają się zbitą budową, dużą twardością i wysoką wytrzymałością mechaniczną. Zachowują strukturę pierwotnej tkanki drzewnej. Można je ciąć na różnej grubości płytki często ujawniające różnobarwne pierścienie. Dają się doskonale polerować. Płytki te są w rysunku podobne do wyrobów otrzymywanych z masy rogowej. Takie pnie występują w Polsce w okolicach Krzeszowic koło Krakowa, na Kielecczyźnie i w okolicy Wałbrzycha. W okolicach Krzeszowic tkwią one w arkozie kwaczalskiej, często wyorywane są podczas prac polowych. Znane są z miejscowości Kamień, Babice, Wygiełzów i Kwaczała. Większe pnie odznaczają się naprzemianie głymi różnobarwnymi warstwami, tworzącymi intensywne wzory. Mniejsze są najczęściej jednorodne, ciemnobrunatne lub brunatnozielone.

Na Kielecczyźnie występują rzadko jako odłamki w osadach piaszczystożwirowych liasu i kredy w okolicy Łopusznej i Radoszyc. Przypuszcza się, że w piaskach kredowych koło Ożarowa są ukryte nieznane dotychczas skrzemieniałe pnie drzewne. Koło Opatowa w miejscowości Słabuszewice spotykane są odłamki drewna do 1 m długości.

Fragmenty pni drzewnych po wypolerowaniu dają efekty zbliżone do agatu. Jako kamienie ozdobne nie były dotychczas wykorzystywane, a można z nich wyrabiać ozdoby kamienne, galanterię lub używać jako materiału rzeźbiarskiego.

Krzemienie pod względem mineralogicznym są budowane z opalu lub chalcedonu. Występują przeważnie 

vv postaci kulistych lub nieregularnych konkrecjiu. W Polsce są spotykane w dużych ilościach wśród wapieni i margli jurajskich, których wychodnie rozciągają się w paśmie wzgórz Wyżyny KrakowskoWieluńskiej, na Kielecczyźnie i w kredzie Wyżyny Lubelskiej. Są zbite i twarde. Ich barwa jest zmienna, szara, czarna, brunatna do czerwonej. Występują m.in. w Mirowie, Nielepicach. Pychowicach, Tyńcu, Korzkwi, Bonarce. Konkrecje układają się najczęściej równolegle do płaszczyzn uławicenia lub rozmieszczone są nieregularnie. Są one zbudowane z chalcedonu i autigeniczego kwarcu35. Krzemienie z odcieniem niebieskim znaleziono w Mirowie, Nielepicach, Zakrzówku, Pychowicach i Tyńcu. Często mają średnicę większą od 15 cm.

Ze względu na piękno spowodowane obecnością wielobarwnych smug, wzory krzemieni niekiedy zawiłe i efektowne są atrakcyjne dla celów jubilerskozdobniczych. Można je uzyskiwać jako surowiec odpadowy w trakcie wydobywania wapieni dla budownictwa.

Na Wyżynie ŚląskoKrakowskiej występują różne typy złóż krzemienia.

Złoża pierwotne w wapieniach skalistych, płytowych lub marglach kredowych. Ze względu na stosunkowo małe nagromadzenie konkrecji nie mogą być one przedmiotem systematycznej eksploatacji górniczej.

Złoża wtórne, w osadach powstałych wskutek zwietrzenia wapieni. Są to złoża różnego wieku. Spotkać je można m. in. w okolicach Zelkowa (krzemionka), Będkowie, Młynki, Brzoskwini i Chrosny. Były one wykorzystywane przez człowieka prehistorycznego. Powstały wskutek transportu mniej lub bardziej odległego. Występują one głównie w dolinach rozcinających wapienie jurajskie. Krzemienie z tych złóż są najłatwiej dostępne.

Szczególnie interesujące są krzemienie pasiaste, przez miejscową ludność nazywane salcesonami, występujące H wapieniach koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Były one wykorzystywane przez neolitycznego człowieka, o czyni świadczą wyrobiska w Krzemionkach Opatowskich. Są tam nawet ślady eksploatacji podziemnej. Była to je dna z największych w Europie kopalń krzemienia pa siastego. Mieszkańcy pobliskiej osady produkowali z tej skały siekierki krzemienne, które rozchodziły się po całej dawnej Polsce, docierając do Białorusi, Wołynia, Prus i Moraw. Zachowało się ponad 700 szybów o głębokości do 11 m, połączonych u dołu ze sobą wielokilometrowymi poziomymi chodnikami. Krzemienie te po wypolerowaniu uzyskują charakterystyczne i wielobarwne desenie. Mogą być wykorzystywane do produkcji kamieni ozdobnych. Krzemienie pasiaste mogą być sztucznie barwione. Przyjmują wówczas wygląd agatów.

W rejonie Gór Świętokrzyskich tworzą dwa regularne poziomy w osadach malmu86. Każdy z tych poziomów odznacza się występowaniem krzemieni inaczej wykształconych. W Błazinach koło Iłży występują krzemienie o średnicy do 1 m. Jest to najatrakcyjniejsza odmiana krzemienia pasiastego z Gór Świętokrzyskich. Obróbka jego jest stosunkowo łatwa. Po wypolerowaniu uzyskuje on intensywne efekty dekoracyjne. W okolicy Iłży występuje odmiana brunatnawa. Jako kamień ozdobny jest mniej cenna. Trudniej się też poleruje.

Pasiaste krzemienie Kielecczyzny występują także w formie głazów w utworach kredowych, w miocenie i w żwirowiskach polodowcowych. W części północnej Gór Świętokrzyskich krzemienie występują w skałach rozciągających się w pasie od Orańska przez Marylin, Iłżę. Okolice Ostrowca Świętokrzyskiego i Gliniany w kierunku Ożarowa. Na południu podobny pas rozciąga się pomiędzy Chmielnikiem, Sobkowem i Małogoszczą. Bogatszy jest obszar północny. Na południu zasługują na uwagę dwa miejsca występownia: w Bocheńcu (uroczysko „Glinki”) oraz we wsi Tokarnia opodal kościoła Zielonawa odmiana chalcedonitu z Inowłodza, występująca poza obszarem świętokrzyskim, może być przedmiotem zainteresowania.

Krzemienie kredowe na Wyżynie Lubelskiej nie są interesujące. Są to odmiany o niskich walorach dekoracyjnych, często intensywnie spękane. Poza tym występują w dużym rozproszeniu.

Krzemienie odegrały dużą rolę w kulturze materialnej człowieka. Najisttarszyim narzędzlietm, ijalkiilm posługiwano się, był pięściak, tj. kawał krzemienia celowo odłupany tak, by można go było dogodnie uchwycić. Służył on jako broń, narzędzie do rozcierania jadalnych korzeni czy nasion. Z czasem narzędzia krzemienne stały się bardziej zróżnicowane. Poza pięściakami weszły w użycie krzemienne noże, drapacze, rylce, ostrza i groty strzał. Przedmioty te i liczne odłupki znalezione zostały na ziemiach polskich, m. in. na Górnym Śląsku w miejscowości Maków i Piotrowice Wielkie oraz w okolicach Krakowa w Piekarach, Jaskini Ciemnej i Ojcowie, a także dość niedawno na Woli Justowskiej w czasie przebudowy ulicy (znaleziono tam również liczne kości mamutów).

Starą technikę łupania wyparła nowa, polegająca na wygładzaniu krzemieni, a nawet wierceniu w nich otworów. Stąd też pochodzi nazwa epoki kamienia Łódź gładzonego. O różnorodności i pomysłowości wytwarzania narzędzi i przedmiotów świadczy m. in. bogaty ich zbiór znaleziony w grobie w Janisławicach koło Skierniewic, pochodzący sprzed około 7000 lat. Były tam m. in. groty do strzał, skrobacze, rylce, ostrza itp. wykonane głównie z krzemienia lub kości tura.

Przy eksploatacji krzemieni posługiwano się kamiennymi kilofami, młotami i tłukami kulistymi. Odsłanianoapore odłamy krzemienia, które następnie podważając klinami rogowymi wyjmowano z rodzimej skały wapiennej. Urobek wydobywano na powierzchnię za pomocą

prymitywnego urządzenia, złożonego z belki, liny i kosza. Bryły krzemienia poddawano następnie obróbce, nadając im postać odpowiednich narzędzi, głównie siekier i dłut.

Granaty. Jest to urozmaicona pod względem chemicznym grupa minerałów, należąca do krzemianów żelaza dwu i trójwartościowego, magnezu, wapnia, manganu, chromu i innych pierwiastków. W zależności od składu chemicznego poszczególne ich odmiany (almandyn, an dradyt, pirop, grossular, spesartyn, uwarowit) mają nieco odmienne własności. Mogą tworzyć pojedyncze dobrze wykształcone kryształy (12ścian lub 24ścian), skupienia ziarniste lub naskorupienia. Zabarwienie granatów w zależności od składu i domieszek chemicznych jest rozmaite: krwistoczerwone, żółte, zielone, brunatne aż do czarnych. Granaty wchodzą w skład skał magmowych, peg matytów, lecz głównie skał metamorficznych. Często spotykane są w strefach kontaktowych intruzji magmowych.

W Polsce najbardziej interesujące jest występowanie granatów w łupkach łyszczykowogranatowych, skałach kontaktowych i pegmatytach granitowych masywu Strzegom — Sobótka. Inne wystąpienia np. w regionie Czarniawy i Gierczyna w paśmie łupkowym Stara Kamienica — Świeradów Zdrój mają znaczenie przyrodnicze. Kryształy granatów są w nich niewielkie — 2, maksymalnie 5 mm. Często są spękane i usiane drobnymi wrositkami.

Występowanie łupków krystalicznych z granatami na Górze Krzyżnik związane jest z serią skał metamorficznych Lądka i Snieżnika. Wielkość kryształów granatu wynosi w nich do 5 mm. Poszczególne osobniki są mocno spękane. W Gębczycach koło Strzelina granaty spotyka się na kontakcie granitu strzelińskiego ze skałami osłony.

Znane są również wystąpienia granatów w serpentynitach masywu Sobótka — Jordanów, w amfibolitach i pegmatytach, sowiogórskich granitoidach (Bystrzyca Górna), eklogitach, pegmatytach Karkonoszy oraz granitach strzegomskich. W tych ostatnich granaty występują w licznych miejscach. Na uwagę zasługują łomy granitu w Strzegomiu, Goli Świdnickiej i Chwałkowie koło Sobótki. Granaty występujące w pegmatytach masywu granitowego Strzegomia odznaczają się świeżością i znacznymi rozmiarami. Spotykane są wśród nich kryształy, których wielkość sięga 20—30 mm. Są to głównie odmiany z zawartością żelaza i manganu, należące do an dradytu i spesartynu. Znają je dobrze zbieracze amatorzy, a szczególnie studenci studiujący geologię.

Intersujące są również granaty spotykane w serpentynitach w okolicach Jordanowa koło Sobótki. Są to głównie odmiany grossularu. Najczęściej występują w formie drobnych białoróżowych osobników poprzerasta nych innymi minerałami. Napotykane obok nich skały grossularowowezuwianowe mają barwę różową. Sporadycznie znajdywane są także granaty zielone — uwaro wity.

Duże ilości granatów występują także w piaskach nadbałtyckich. Są to odmiany ciemne — krwistoczerwone i brunatne. Towarzyszą im w znacznej ilości cyrkon i magnetyt. Ich obecność najlepiej dostrzegana jest podczas sztormu morza, wówczas piaski na skutek naturalnego wzbogacenia w ten minerał stają się brunatne.

W Polsce mamy dość dużo granatów. Jednakże z punktu widzenia możliwości ich wykorzystania jako kamieni Łódź stan ten przedstawia się znacznie mniej korzystnie. Większość z nich to małe ziarna, często intensywnie spękane, bądź też poprzerastane innymi minerałami.

Nazwa jednego z granatów (alimandynu) wprowadzona została prawdopodobnie przez Pliniusza Starszego i wiąże się z wyrazem Almandicus (miasto w Azji Mniejszej, Alabanda), gdzie kamień ten szlifowano. 

Jednym z najbardziej interesujących granatów jest chryzolit. Pod względem siły rozszczepienia światła tzn. właściwości iskrzenia się, stoi wyżej od wszystkich kamieni Łódź szlachetnych, podobnie jak diament. Tym tłumaczy się jego właściwą nazwę naukową — demantoid, podobny do diamentu. Właściwość tęczowego rozszczepienia światła wywołują niezwykle jaskrawą, żywą grę świateł, przypominającą najrzadsze zielone brylanty. Badania archeologiczne ujawniły, że kamień ten znany był w starożytności. Podczas prac wykopaliskowych w Hamadanie (starożytny Ekbatan, obecny Iran) — ze złotem i innym metalem, podobnym do platyny, znaleziono kryształy złocistozielonego kamienia Łódź, który po zbadaniu okazał się demantoidem.

Granatom w odległych czasach przypisywano zależnie od ich barwy różne właściwości i znaczenie. Uiwa żano, że grossulary miały właściwość usypiania woli człowieka. Jego posiadacz łatwo ulegał wpływom innych, silniejszych psychicznie, podlegał też hipnozie. Fizyczny wpływ tego kamienia miał objawiać się obniżeniem temperatury krwi. Granat barwy czarnej (melanit) ułatwiał jasnowidztwo. W przeciwieństwie do bezbarwnego i zielonożółtego grossularu, melanit wzmacniał wolę i czynił człowieka przezornym. Był to talizman dla tych, którzy pracowali nad uszlachetnianiem swojego charakteru.

Granatom o pięknej barwie pomarańczowej lub różowoliliowej przypisywano dawniej właściwości chronienia od zarazy, czynienia człowieka wesołym i dobrodusznym. Zawieszane na piersiach miały przywodzić ra dosne myśli i uczucia. Noszone w pierścieniu sprowadzać miały zaszczyty, godność i bogactwo. Uważano, że jest to iklejinot łaski i miłości, która obdarza wszelkimi da raimi nieba i ziemi.

Czerwone granaty uważano za przedziwnie tajemnicze, im bardziej purpurowe, tym bardziej zdradliwe, bo wiem pod maską spokoju miały kryć niebezpieczny ogień. Strzegły również od zarazy, uderzeń pioruna wzmacniały siły życiowe, chroniły przed niesławą, lecz przynosiły zależność i ograniczenia. Dawały równocześnie wielką siłę decyzji i poświęcenia dla obranej idei, czy ukochanego człowieka.

W średniowieczu wierzono, że pirop, jedna z odmian granatu, starty na proszek jest skutecznym medykamentem na wiele chorób. Wiara we właściwości lecznicze granatów przybyła do Europy z krajów Wschodu.

Granaty były wysoko cenione przede wszystkim ze względu na swą urodę. W starożytności gromadzono je w dużych ilościach. Wyrabiano z nich m. in. kolczyki oraz gemmy, w których utrwalone są wizerunki bogów i cesarzy. Pochodzące z pierwszych wieków chrześcijaństwa krzyże upiększone są granatami o kaboszono wym szlifie. Wykorzystywane były głównie granaty krwistoczerwone — almandyny. Wierzono, że ich intensywny kolor wpływa przy ciąga jąco na ludzi i utrwala miłość. Lśnią od czerwonych kamieni oprawy Ewangelii i ikon zachowanych w staroruskich cerkwiach oraz w muzeum w Erewaniu. W Muzeum Czartoryskich w Krakowie znajduje się maleńka czarka wykonana z granatu, która kiedyś należała do Anny Boleyn, a dostała się do rąk księżnej Izabelli Czartoryskiej pod koniec XVIII w. W Europie szczyt sławy granatów (głównie piropu) przypadł na wiek XIX. Nabywano je głównie w Czechach, gdzie ich złoża znane były już w XIII wieku, m. in. w pobliżu Karłowych Warów. Tam też zaczęto wyrabiać biżuterię ozdabianą piropami, a tradycje jej wytwarzania istnieją tam do dziś.

Turmaliny stanowią urozmaiconą grupę minerałów. Pod względem chemicznym należą do uwodnionych bo roglinokrzemianów sodu, wapnia, litu, magnezu, żelaza i wielu jeszcze innych pierwiastków występujących w formie bardzo nieznacznej domieszki.

Kryształy turmalinów wykształcone są w postaci wydłużonych słupków zakończonych piramidami. Nie wykazują łupliwości. Przełam nierówny. Twardość mają nieco wyższą od kwarcu, gęstość 2,90—3,25. Połysk szklisty. W zależności od Składu chemicznego tworzą odmiany różniące się barwą: bezbarwny elbait, brunatny lub brunatnoczarny drawit, czarny skoryl, ciemnobrunatny uvit. W świetle przechodzącym odmiany barwne wykazują silny pleochroizm. Najbardziej rozpowszechniony jest ciemno zabarwiony skoryl. Przeważnie spotyka się jednak kryształy mieszane, których głównymi składnikami są skoryl i drawit.

Skoryl występuje często w granitach lub skałach podobnych, szczególnie w partiach stropowych lub w brzeżnej części intruzji, wzbogaconych w lotne składniki oraz w żyłach magmowych odchodzących od intruzji. Jeszcze pospolitszy jest w pegmatytach granitowych, gdzie występują często duże kryształy. W niektórych skałach przeobrażonych jest nieraz tak obficie nagromadzony, że określa się je jako skały turmalinowe.

W Polsce nagromadzenia skorylu znane są ze strefy kontaktów granitognejsów z łupkami mikowymi na Pogórzu Izerskim (w Sudetach Zachodnich). Wzbogacone w skoryl są zarówno brzeżne partie granitognejsów, jak również występujące tu lokalnie grejzeny39 (np. Martwy Kamień koło Mirska).

Budowa geologiczna i charakter petrograficzny północnej osłony metamorficznej karkonoskiego masywu granitowego wskazują, że w Górach Izerskich są przesłanki do poszukiwań turmalinów jeszcze i w innych miejscach.

Duże słupki skorylu znajdują się również wśród gnejsów i migmatytów40 w Górach Sowich. Duże ich nagromadzenie znaleziono nad jeziorem w Zagórzu Śląskim (koło Bystrzycy Górnej. Drobne słupki i pręciki turmalinów znaleziono również w osłonie metamorficznej masywu strzegomskiego. Wrostki turmalinowe spotyka się często w masywie Snieżnika i Górach Złotych, a także łupkach kwarcytowych z Jegłowej. W Tatrach Zachodnich np. na Czubie Goryczkowej spotyka się czarny tur malin w żyłach pegmatytowych. Znane są także drobne słupki skorylu w łupkach krystalicznych Tatr, z dala od intruzji granitowych. Turmaliny występujące w Polsce nie mają znaczenia praktycznego.

Turmaliny używane są do produkcji brosz, wisiorków itp. Wykonuje się z nich szlify tabliczkowe, rzadziej brylantowe i rozety. Chińczycy wykonywali z niego guzy na czapki mandarynów. Najwyższą wartość jubilerską mają tunmaliny czerwone.

Właściwości piezoelektryczne, charakterystyczne dla dużych kryształów, powodują zastosowanie ich w radiotechnice. Przezroczyste odmiany znajdywały zastosowanie do celów optycznych (polaryzatory).

Turkus (kalait) jest to uwodniony fosforan glinu i miedzi. Nazwa tego minerału (turąuois) pochodzi od starofrancuskiej nazwy Turcji. Krystalizuje w układzie trójskośnym. Występuje najczęściej w skupieniach zbitych i skrytokrystalicznych, a także w postaci nasko rupień, nacieków i konkrecji. Stosunkowo rzadko spotykany jest w przyrodzie w postaci słupków. Ma doskonałą lub wyraźną łupliwość. Przełam muszlowy. Twardość 5—6, gęstość 2,6. Połysk szklisty lub woskowy. Barwa turkusu niebieska, niekiedy z odcieniem zielonym. W świetle przechodzącym okazuje słaby pleochroizm w odcieniach niebieskich, a w przypadku domieszki żelaza zielonawych.

W Polsce niewielkie ilości turkusu stwierdzono podczas eksploatacji nefrytu w Jordanowie (Dolny Śląsk) i wśród łupków kwarcytowych w Grabinie koło Świdnicy, w Gozdnie koło Złotoryi, Damianowicach i Pustkowie Wilczkowskim koło Wrocławia.

Dominującym typem skały macierzystej, w której występuje turkus w okolicach Pustkowia Wilczkowskiego gdzie tworzy niajbaflpdziiej interesujące skupienia, jest łupek kwarcytowy o barwie ciemnoszarej, miejscami czarnej. Jego ciemne zabarwienie jest spowodowane obecnością grafitu.

TurOcus wylstępujący w Pusltlkorwie Wiiikaztoowskim wykształcony jest w postaci drobnołuseczkowatych skupień o budowie promienistej. Jest niebieski, niekiedy przyjmuje zabarwienie zielonkawe. W obserwacjach mikroskopowych wykazuje słabo dostrzegalny pleochroizm w odcieniach niebieskawych. Na obrzeżach niektórych skupień zauważa się wyraźne zbrunatnienie, wynikające z obecności w tych częściach większych ilości żelaza. Turkusy powstały w wyniku krystalizacji z roztworów zasobnych w fosfor i miedź w czasie ich wędrówki poprzez łupki kwarcytowe, lokalnie zasobne w glin. Pochodzenie tych pierwiastków należy wiązać z wyługowy waniem łupków kwarcytowych, zachodzącym podczas ich wzbogacania w kwarc.

W obecnym stadium rozpoznania nie można tego występowania turkusu uważać za złoże możliwe do eksploatacji. Być może dalsze prace poszukiwawcze w tej okolicy, jak również i w innych miejscach, gdzie był on notowany, uwieńczone zastaną sukcesem.

Rozproszony i drobnokrystaliczny charakter występowania turkusu na Dolnym Śląsku nie jest czymś wyjątkowym, najczęściej bowiem występuje on w tej formie. Wielkie złoża turkusu od starożytności są eksploatowane w górach AliMirsaKuh koło Nadeń w pobliżu Nishapur (w Iranie), nieco mniejsze na półwyspie Synaj i w Wadi Naghara (Egipt) oraz w okolicy Karkalinska koło Semi pałatynska, w okolicy Samarkandy i w północnych rejonach Armenii (ZSRR).

Turkusy używane są najczęściej do wyrobu pierścionków i kolczyków. Często wyrabia się z nich także fi glinki (np. w Chinach). Minerały te szlifowane są przeważnie w postaci kaboszonu.

Tudkrus był uHulbioinyim saamuleltem jeźdźców. Miał ich chronić od nieszczęśliwych wypadków i zapewniać opanowanie w najbardziej niebezpiecznych momentach. Uważano, że wpływa leczniczo na chore oczy, daje możność jasnowidzenia i zapewnia ciche, głębokie oraz trwałe szczęście rodzinne. Uważano, że kto z miłością nosi turkus, wierząc w jego magiczną siłę oddziaływania, ten cieszyć się będzie powodzeniem w sprawach materialnych, a bieda i głód nigdy nie nawiedzą jego domu. W czasach dawnych przywiązywano do turkusów wielką wagę. Był to jeden z najpotężniejszych amuletów ludów starożytnych. Rzekomo miał zmieniać barwę, gdy jego właściciel był chory lub znajdował się w niebezpieczeństwie. Bladł i szarzał, a dopiero po śmierci właściciela w nowych rękach odzyskiwał świeży wygląd. Byli również tacy, którzy twierdzili, że turkusy mówią — gdy się dobrze wsłuchać, słychać chrzęst kamienia Łódź.

„...Podobno wydarzyło się raz, że małżonka pewnego kupca zaraz po jego wyjeździe wezwała sobie gaszka do komnaty. Aliści nim jeszcze w łożu lec zdążyli, usłyszała owa kupcowa czyjeś słowa: weg! weg! (po niemiecku, bo rzecz cała w Niemczech akurat miała się zdarzyć). Zaledwie odepchnięty kochanek wyskoczył przez okno — już wpadł do sypialni Katarzyny rozwścieczony małżonek, który po to tylko udał wyjazd, by przychwycić kochanka i żonę na schadzce. Ale turkus w porę ostrzegł swoją panią...”

Twierdzono, że turkus spośród drogich kamieni jest największym przyjacielem człowieka. W Turcji ryto na tym kamieniu sury z Koranu i uważano taki amulet za potężną broń przed złym losem lub atakiem wrogów. Bogaci Turcy nosili na turbanie turkus w otoczeniu trzech pereł. Minerał ten do dzisiaj uważany jest za ulubiony kamień Wschodu. Do Europy przywożony był przez 

kupców tureckich z Persji. I u nas kamień ten ciesz»j się również sympatią. Wyrazem tego jest znaleziony  grobie we Włocławku pastorał arcybiskupa Macieja z Golańczy, który wzdłuż trzonu wysadzony jest turkusami. Pastorałem tym miał biskup Maciej błogosławić wojska Łokietka przed ważną bitwą pod Płowcami. Turkusem wysadzane były rycerskie ozdoby (np. głowice, szable), pasy i guzy u kontuszów. Jednym z największych miłośników broni i rzędów wschodnich był król Jan III Sobieski. Po zwycięstwie nad Turkami pod Wiedniem (1683 r.) zgromadził olbrzymią kolekcję wyrobów z turkusami. W 200 rocznicę odsieczy wiedeńskiej w 1883 r. zorganizowano w Sukiennicach wystawę pamiątek i zabytków z epoki Jana III, gdzie zgromadzono rzędy i siodła tureckie zdobione bogato rubinami i turkusami.

A. Fersman wybitny mineralog i geochemik rosyjski opisując turkus wypowiada, że wadą jego jest łatwe pochłanianie tłuszczów i olejów, zmniejszających czystość i głębię tonu barwnego tego szlachetnego kamienia. Stąd też współcześni specjaliści zajmujący się kamieniami szlachetnymi i ozdobnymi zalecają, aby nie myć rąk i nie nacierać kremem w pierścionku z turkusowym oczkiem.

Beryl jest to krzemian berylu (nazwa minerału jest taka sama jak nazwa pierwiastka). Bardzo często zawiera domieszki innych pierwiastków, np. sodu, potasu, litu, rubidu, cezu i in. W zależności od ich udziału zmienia się barwa tego minerału. Najczęściej jest barwy bladozielonej, żółtawej lub szarawobiałej. Najwyżej ceniona jest odmiana przezroczysta z przejściem do przeświecającej o intensywnej barwie zielonej. Jest to szmaragd. Inne odmiany to: błękitny — akwamaryn, różowy lub czerwony — morganit, nazywany też worobiewitem Znane są także beryle o barwie złocistej — heliodor oraz bezbarwne — goszenity. Beryle krystalizują v układzie heksagonalnym w postaci słupów, dochodzących nieraz do znacznych rozmiarów. Są znacznie twardsze od kwarcu. Połysk wykazują szklisty. Występują najczęściej wśród utworów żyłowych, związanych z granitami Łódź, bądź też w linie, często na złożu wtórnym.

W Polsce beryl znany jest z Wierzbna koło Świdnicy oraz z Gór Sowich. W Wierzbnie spotykany jest w żyłach kwarcowoskaleniowomusikowitowych przecinających występujące tam giranity. Są to drobne kryształki,, dochodzące do kilku milimetrów o barwie żółtozielonej, słabo przeświecające. Kryształy te nie mają wartości jubilerskiej.W Górach Sowich beryl występuje w gnejsach. Tkwi on w żyle, w której znajdują się gniazda o promieniu około 1 m z kryształami berylu osiągającymi długość 18 cm.Duże kryształy berylu, dochodzące do kilku centymetrów długości, o barwie seledynowej, napotkano ostatnio w kamieniołomie nefrytu w Jordanowie.Spośród poszczególnych odmian beryli najbardziej czczony był przez człowieka szmaragd. Pliniusz Starszy stawiał go na trzecim miejscu wśród drogich kamieni, zaraz po diamencie i perłach.Związane są z nim różne legendy i wierzenia. Mahometanie uważali, że jest on najpiękniejszym i najbardziej skutecznym dla prawdziwych wiernych talizmanem.„Nie ipowinna go nosić niewinna dziewica, gdyż szmaragd napojony jest nienawiścią, traci swe barwy i będzie lśnił posępnie. Szmaragd raduje się w grzesznicy — dostaje wówczas pięknych barw. Dlatego można sprawdzić szmaragdowym pierścionkiem cnotę przyszłej;, wybranki.Przeciwnicy szmaragdu twierdzili, że z innego po wodu kamień ten pęka. W chwili cudzołóstwa — raz nosi go radość, albowiem czart zyskuje nowe dusze Różne więc zdania były na temat tego kamienia.Najpiękniejsze i największe okazy szmaragdów były w posiadaniu Azteków, Majów oraz Inków. Znaczna część z nich została zrabowna przez Hiszpanów i przywieziona do Europy.Chryzoberył jest to glinian berylu, zawierający niekiedy domieszki żelaza, tytanu i chromu. Pokrój ma słupkowy, twardość 8,5, Jest intensywnie zielony. Stosunkowo rzadko występuje w przyrodzie, przeważnie w pegmatytach granitowych Łódź i łupkach mikowych. Niekiedy występuje w utworach wtórnych; żwirach i piaskach. Obecny jest w otoczakach gnejsowych w okolicach Niemczy (Dolny Śląsk). Kryształy chryzdzą do 1 cm. Wspólnie z nim pojawia się także czerwony andaluzyt — A1S08  Si02. Chryzoberyl spotykany był także w piaskach plejstoceńskieh koło Złotoryi.

Uważano go za skuteczny amulet dla uprawiających hazard. Niezastąpiony miał być także jako lekarstwo przeciw chorobom gardła i astmy. Miał również wpływać uspakajająco na psychicznie chorych.

W jubilerstwie znane są jego odmiany: aleksandryt i kocie oko (cymofan). Aleksandryt wykazuje odmienną barwę w świetle dziennym, a inną w świetle sztucznym. Odkryty został w Rosji w XIX w., prawdopodobnie w dniu urodzin cara Aleksandra II. Wśród Polaków kamień ten nie cieszył się uznaniem. Uważany był za symbol carskiego samowładztwa. Obecnie produkowane syntetyczne aleksandryty są niczym innym jak korundami, zabarwionymi dodatkiem wanadu. Z autentycznym aleksandrytem wiąże je jedynie barwy i zależna od modizaju światła. Cymoifan jest odmianą opalizującą barwy żółtawozielonaj. Zjawisko opailasoencjd wywołują zawarte w drabinę. Wygląd tego kamienia przypomina kocie oko, stąd jego nazwa.Kamień ten według dawnych wierzeń miał strzec swoich właścicieli przed różnymi czarami i nieszczęściami.

Izeryn jest odmianą ilmenitu — głównego minerału tytanu w przyrodzie. Znajdowany był w małych ilościach w Polanie Izerskiej w Karkonoszach, na południe od Świeradowa Zdroju i w żwirach w korycie IzeTy na granicy z Czechosłowacją. Jego skałą macierzystą jest prawdopodobnie bazalt występujący koło źródeł Izery Małej. Spotykany jest w postaci obtoczonych ziam, wielkości orzecha laskowego. Po oszlifowaniu daje piękne połyskujące oczka do pierścionków.

Cyrkon jest to pospolity składnik skał magmowych, a zwłaszcza sjenitów, granitoidów, w których tworzy drobne wrostki. Większe kryształy spotykane są w utworach żyłowych, genetycznie związanych z sjenitami i granitami Łódź. Pod względem chemicznym jest to krzemian cyrkonu.

W Polsce występuje na Dolnym Śląsku w postaci, drobnych kryształów w próżniach granitu Łódź strzegomskiego i w pegmatytach granitowych Łódź okolic Jeleniej Góry. Tworzy również większe skupienia w piaskach plażowych Bałtyku. Przezroczysta odmiana o barwie żółtej, pomarańczowej, czerwonej lub brunatnej nazywana jest hiacyntem. Jest on spotykany w tufach bazaltowych w okolicach Jawora oraz w piaskach plejstoceńskich okolic Złotoryi.

i Chryzolit jest prawidłowo wykrystalizowaną odmianą oliwinu magnezowego (forsterytu) z nieznaczną domieszką żelaza. Ze względu na ładną barwę i czystość znaj I duje zastosowanie jako kamień jubilerski. Barwa jego I jest zielona, zielonawożółta, żółta lub oliwkowozielona. Znany był już w starożytności. Do Europy Zachodniej został przywieziony przez Krzyżowców.

Korund i jego odmiany — rabin i szafir. Są to kamienie bardzo twarde, w skali twardości ustępują jedynie diamentom. Należą również do bardzo odpornych na działanie kwasów i wielu innych czynników chemicznych. Korund występuje w skałach magmowych, a zwłaszcza w pegmatytach. Ze względu na znaczną twardość (9 w skali Mohsa) jest eksploatowany i wykorzystywany jako surowiec do wyrobu materiałów ściernych. Możliwy jest do otrzymywania w sposób sztuczny w różnych odmianach barwnych.Czerwoną odmianę korundu nazywamy rubinem, a fioletową ametystem orientalnym. Kryształy zabarwione na niebiesko zwiemy szafirem. Są one cennymi kamieniami szlachetnymi.Skałami macierzystymi rubinów są wapienne skały metamorficzne — marmury. Znajdowane są również w piaskach i żwirach powstałych z wietrzenia skał rubinonośnych.Obtoczone ziarna rubinu i szafiru spotykane są w piaskach plejstoceńskich w okolicach Złotoryi. Bladoniebieskie kryształy korundu wielkości do 5 cm znane są także z pegmatytów Kruczej Skały w Wilczej Porębie koło Karpacza i w gnejsach izerskich.

Rubiny i szafiry od dawien dawna były cenione jako kamienie szlachetne. Używano ich do zdobienia pierścieni, brosz, wisiorków i innych wyrobów jubilerskich. Podobne zainteresowanie znajdują i współcześnie. Należą one do ulubionych kamieni Wschodu.

W użyciu są również kamienie syntetyczne, odpowiadające rubinom i szafirom naturalnym.

W Polsce naturalne rubiny nie występują, podobnie zresztą jak i inne kamienie czerwone. Produkuje się natomiast sztuczne rubiny i szafiry w Hucie Aluminium w Skawinie, które niemal nie ustępują naturalnym. Wytwarza się także bardzo podobne do rubinów spinele. Są tx> podwójne tleniki metali dwu i trójwartościowych, takich jak magnez, żelazo, mangan, glin i chrom. W zależności od ilościowego udziału tych pierwiastków barwa tych minerałów jest zmienna. Znane są spinele czerwone, bladoróżowe, niebieskoczerwone, żółtoczerwone i pomarańczowe. W Polsce spinele występują także naturalnie, w wielu różnych miejscach, ale nigdzie nie przedstawiają wartości jubilerskiej. Są barwy bardzo ciemnej, prawie czarnej. Największa ich koncentracja znana jest z wystąpień w miejscowości Gierczyn koło Świeradowa Zdroju.

Największe naturalne skupienia rubinu i szafiru występują na Dalekim Wschodzie — Indie, Cejlon, Tajlandia i Birma. Tam właśnie kamień ten w największej ilości wykorzystywano do zdobienia ubioru i uprzęży, jak również broni. Uważano go także za symbol namiętności i uwielbienia, siły witalnej i walki. Przepięknych opisów o rubinach z wyspy Cejlon dostarczył Marco Polo.

Rubin według dawnych wierzeń miał również symbolizować trwałość uczuć i wierność. Zalecano, aby nostzomy był przez współmałżonków. W starych pracowniach jubilerskich, zwłaszcza holenderskich, wśród rubinów rozróżniano dwie odmiany: ciemniejszą z odcieniem fioletowym lub niebieskim, zwaną męską, oraz jaskrawą, często posiadającą liczne plamy, zwaną żeńską.

Bursztyn jest skamieniałą żywicą, podobną do żywicy drzew współczesnych, zwłaszcza iglastych. Żywicę bursztynową wytwarzały wymarłe gatunki sosny, które określone zostały zbiorową nazwą Pinus succinifera. Drzewa te żyły we wczesnym trzeciorzędzie, zwłaszcza eocenie (45—40 min lat temu). Bursztynodajne lasy porastały prastary kontynent — Fennoskandię. Od początku trzeciorzędu Fennoskandia obejmowała dzisiejszą Finlandię, Skandynawię, Bałtyk i północną Rosję, na północ 

sięgała po Spitsbergen, na zachód po Grenlandię, na południu w skład jej wchodziły Wyspy Brytyjskie i północna Francja. Kiedy dokładnie pojawiły się na obszarze Fennioiskanidii lasy sosnowe oraiz kiedy nastąpił ich zanik, nie wiemy. Przypuszcza się, że rozwijały się one przez okres około 5 min lat. Istniały prawdopodobnie jeszcze w dolnym oligocenie.

Masy bursztynowe zostały w epoce lodowcowej na skutek działalności lodowców i wód odpływowych, a współcześnie przez prądy morskie i rzeki przemieszczone. W rezultacie tego bursztyn występuje w złożach różnego wieku do współczesnych włącznie.

Bursztyn jest masą bezpostaciową, porowatą. Występuje w kilku odmianach barwnych: bezbarwnej, przezroczystej, żółtej, białej, czerwonej, błękitnej, zielonej, czarnej. Najpospolitsze są odmiany żółte. Okazy bursztynu mogą być zabarwione jednolicie, często jednak na jednym okazie występuje kilka barw. W ten sposób wyróżnia się około 200 odmian bursztynu.

W Polsce bursztyn występuje nad Bałtykiem. Od wieków zbiera się go na plaży, wyławia z wody, wykopuje z ziemi. Są to masy bursztynu wymyte przez morze i przyniesione przez przybrzeżne prądy morskie do brzegów Bałtyku.

Wśród złóż trzeciorzędowych wieku neogeńskiego, szczególnie godne uwagi są mioceńskie utwory sambij skich osadów brunatnowęglowych. Bursztyn występuje w nich w postaci gniazd, które były przedmiotem eksploatacji XVIII i XIX w.

Naturalne odsłonięcia trzeciorzędowych złóż bursztynu występują też w ziemi grodzieńskiej i mińskiej oraz na Wołyniu i na Ukrainie w rejonie Kijowa.

Skupienia bursztynu zostały stwierdzone w otworach wiertniczych na Pomorzu Wschodnim w Braniewie oraz na Pomorzu Zachodnim w okolicach Słupska. Występujące w Polsce złoża bursztynu wieku trzeciorzędowego są na ogół zsynchronizowane ze złożami sambijskimi. Należą do nich złoża z Chłapowa na Pomorzu, w pobliżu Jastrzębiej Góry, na Pomorzu Wschodnim i Zachodnim, występujące nieraz na głębokości do 100 m poniżej poziomu morza. Ze względu na duże głębokości ich występowania, eksploatacja nie jest obecnie opłacalna. W 1966 r. stwierdzono także obecność bursztynu na Wyżynie Lubelskiej koło Parczewa nad Tyśmienicą, na głębokości nie przekraczającej 5 m, pod pokrywą utworów czwartorzędowych.

W 1970 r. odkryto bogate nagromadzenie tuż poniżej dna Zatoki Gdańskiej (na głębokości nieco ponad 20 m pod poziomem morza) podczas budowy Portu Północnego. Jest to najprawdopodobniej przedłużenie górnego pokładu „ziemi błękitnej” na Sambii. Jeżeli dalsze badania przypuszczenia te potwierdzą, to Zatoka Gdańska może stać się nowym terenem eksploatacji bursztynu.

Sława bursztynu jako „złota północy” rozchodziła się za pośrednictwem kupców. Pierwsi kupcy feniccy przez Morze Śródziemne i Atlantyk docierali do wybrzeży Jutlandii, gdzie kupowali bursztyn. W starożytności Grecy i Rzymianie, w średniowieczu zaś Arabowie wędrowali po bursztyn nad Bałtyk. Drogi ich prowadziły przez ziemie polskie. Znane są również drogi, którymi transportowano bursztyn znad Bałtyku do krajów południowej Europy, a także do Egiptu i na Bliski Wschód. Niedawno przeprowadzono badania grobowca Majów sprzed kilkuset lat. Prawdziwą rewelacją było znalezienie wisiorka z bursztynu, pochodzącego prawdopodobnie z Europy z rejonu Morza Północnego lub Bałtyku. Byłby to dowód na istnienie także kontaktów między Ameryką  Europą na długo przed wyprawą Kolumba.

Od starożytności znane były własności elektryczne bursztynów. Wśród wielu nazw, jakie strożytni Grecy nadali ternu kamieniowi, najbardziej znana jest nazwa elektron. Od niego pochodzi również słowo elektryczność. Starożytni Egipcjanie zwrócili uwagę na własność bursztynu   przyciąganie małych skrawków papieru. Wiele nazw nadawały bursztynowi różne narody. Rzymianie nazywali go succinum, stąd też powstała jego nazwa mineralogiczna sukcynit, która utrzymuje się w terminologii naukowej.

Liczne legendy o pochodzeniu bursztynu zebrał poeta rzymski Owidiusz w micie o Faotonie: „Bursztyn był gorącą łzą po poległych bohaterach”. Sofokles opisał bryłki bursztynu jako „łzy bajecznych ptaków indy jskicJi opłakujących śmierć bohatera”. W średniowieczu bursztyn uważano za pianę morską zastygłą pod działaniom promieni słonecznych, za ropę naftową skamieniali) na dnie morza, bądź wreszcie za skamieniałą ikrę nieznanych ryb. Tacyt mówi, „że bursztyn jest niczym innym jak sokiem roślin, ponieważ spotyka sit; w nim czasem małe zwierzątka i owady uwięzione w płynnej niegdyś żywicy”.

Podobnie jak krzemień i nefryt, bursztyn był prawdo, podobnie jednym z pierwszych minerałów, na który zwrócił uwagę człowiek pierwotny. Nie mniej niż 5— tysięcy lat temu zostały wykonane korale, guziki i inne przedmioty, niekiedy niewiadomego przeznaczenia, które znajduje się na cmentarzyskach epoki kamiennej. 

Homer w Odysei wspomina o bursztynie jako o jedynym kamieniu drogocennym. Nie przypadkowo wiec w wykopaliskach starożytnych Myken (Kreta) badacze starożytnej kultury znajdowali bursztynowe naszyjniki, których pochodzenia znad Bałtyku dowiodły analizy mineralogiczne.

Za czasów Nerona, w latach pięćdziesiątych naszej ery, z bursztynu wykonywano liczne przedmioty ozdobne i kubki. Neron organizował specjalne wyprawy po bursztyn nad Bałtyk. Przypisywano bursztynowi własności lecznicze. Według Pliniusza wartość bursztynu była tak duża, że maleńka figurka bursztynowa była droższa od niewolnika. Z okresu średniowiecza zachowało się wiele przepisów i recept mówiących o roli, jaką przypisywano bursztynowi w walce z chorobami. W epoce Odrodzenia używano go do misternych wyrobów rzeźbiarskich, między innymi na dworach królów francuskich.

W Carskim Siole (Puszkinie) około 1752—1756 r. Ra strelli zbudował pałac, a w nim Salę Bursztynową. Było to jedyne w całym świeeie arcydzieło. Ściany tej komnaty wyłożone były mozaiką z kawałków polerowanego brązowożółtego bursztynu. Rzeźbione ramy z bursztynu dzieliły ściany na pola, których środki zajmowały mozaikowe pejzaże z alegorycznymi postaciami czterech zmysłów człowieka. W komnacie tej znajdowało się też wiele rzeźb bursztynowych. Wyposażenie Bursztynowej Komnaty zostało wywiezione przez Niemców w czasie ostatniej wojny i zaginęło bez śladu. Tajemnicę zaginięcia Bursztynowej Komnaty próbuje rozświetlić wielu naukowców, dziennikarzy48 i in.

W Polsce największym ośrodkiem prymitywnej obróbki bursztynu we wczesnych okresach naszej historii był Gdańsk. W XVII i XVIII w. w Gdańsku, Elblągu, Słupsku i innych ośrodkach na Pomorzu Wschodnim oraz w pobliskim Królewcu wyrabiano bursztynowe krucyfiksy, które znajdowały nabywców we wyroby kaszubskie i kurpiowskie (paciorki. euTti; ogniwka do bransoletek, naszyjniki i inne). 

Wyroby z bursztynu i dzisiaj cieszą się dużym po. wodzeniem. Artystyczne wyroby z bursztynu wykonane przez artystów plastyków, często oprawiane w srebro, niekiedy w złoto, znajdują wielu nabywców. Perspektywy rozwoju produkcji wyrobów jubilerskich z bursztynu są duże.

Od dawna uważano, że bursztyn dzięki właściwościom elektrycznym i magnetycznym jest środkiem leczniczym. Noszony na szyi leczyć miał wszelkie niedomagania gardła, zapalenia migdałków i uderzenia krwi do głowy. Zalecany był tym, którzy mają skłonności do udarów mózgu. W tym celu noszono sznur bursztynów na szyi, poza tym okadzano pomieszczenia proszkiem z bursztynu. Anegdota mówi, że kiedy na dworze elektora saskiego Jana zasłabł przy stole biesiadnym jeden z goś ai „ruszony paraliżem”, książę polecił natychmiast spalić swój jedyny klejnot z bursztynu, aby kadzidło orzeźwiło chorego. Skutek był wprost cudowny. Nieszczęśliwy ocknął się i życie jego zostało uratowane. Picie wody z pyłem bursztynowym goiło krwotoki wewnętrzne. Uważano także, że zranienia i złamania kości pod wpływem bursztynu szybko się goją. Stajnie końskie okadzane bursztynem utrzymywały zdrowotność rasowych koni i działały regeneracyjnie na ich siły. Bursztynowe bransolety były kojącym środkiem na wzburzone nerwy, histerię, osłabienie serca, „uroki”, w których istnienie niekiedy wierzą do dzisiaj. Bursztyn był także symbolem optymizmu.

W pokładach węgla kamiennego w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym znajduje się niekiedy żywice kopalne 

podobne do bursztynu, wykorzystywane dawniej jako, składniki kadzidła.

Gagat w Anglii jest znany pod nazwą jet (dżet). Używany w formie ozdób do sukien kobiecych, zwłaszcza żałobnych. Nazywano go też, niesłusznie zresztą, „czarnym bursztynem”. Ma on smolistoczamą barwę, a po wypolerowaniu lśniący połysk. Jest to kamień stosunkowo miękki i bardzo lekki. W skład gagatu wchodzi głównie węgiel (71% lub więcej), wodór (5,3—7.7%), i tlen (1%). Są to uwęglone kawałki pni i gałęzi przyniesione I z lądu do środowiska wodnego i przesycone bituminal mi44 bez dostępu tlenu. Ta odmiana węgla, dająca się obrabiać i polerować, zwracała uwagę człowieka od najdawniejszych czasów. Ozdoby z gagatu z epoki brązu I znajdowano w Wielkiej Brytanii We wczesnej epoce I żelaza gagat był popularny w południowych Niemczech. W starożytności Etiopia składała co 3 lata daninę królom perskim — 20 ciosów wykonanych z kości słoniowej I przyozdobionych złotem i gagatem. gagatu pochodzi od miasta i rzeki Gagae (Gages) w starożytnej Licji (południowozachodnia Anatolia).

W Polsce gagat wydobywano z osadów jurajskich pod wsią Zameczek koło Opoczna. Był modną ozdobą odzieży również męskiej w czasach Odrodzenia. Stąd też pochodzi nazwa strojnisia „gagatek”. Powodzeniem cieszył się u Polek w okresie żałoby narodowej w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

Znany jest z utworów dolnej jury z rejonu kieleckiego. Towarzyszy węglom brunatnym tzw. serii zagaj skiej. Pojawia się także w iłach serii rudonośnej, towarzysząc także warstwom węgli brunatnych. Dotychczasowe miejsca eksploatacji gagatu zlokalizowane były w serii zagajskiej. Jest to najprawdopodobniej poziom perspektywiczny dla wystąpień gagatu na obrzeżeniu Gór Świętokrzyskich. Obecnie gagat odsłonięty jest w glikolejowej Sołtyków. Przypuszcza się, że złoże gagatu można napotkać w pasie wychodni najniższego liasu w północnym skrzydle osłony mezozoicznej Gór Świętokrzyskich, a więc wzdłuż doliny Kamiennej, pomiędzy Ostrowcem Świętokrzyskim a Skarżyskiem Kamienną, a następnie między Skarżyskiem i Końskimi i z odgałęzieniem w kierunku Opoczna. Gagat można wydzielić z eksploatowanych na tym terenie iłów jurajskich (glin ceramicznych).

Popyt na ozdoby z gagatu w różnych krajach stwarza możliwość podjęcia produkcji biżuterii na eksport. Czerń gagatu w zestawieniu z metalem np. srebrem, daje przyjemne efekty.

Nefryt pod względem chemicznym jest to uwodniony krzemian wapnia, magnezu i żelaza. Jest spoistą, zbitą, skrytokrystaliczną odmianą aktynolitu Tworzy bezładne skupienia przerastających się włókienek o budowie spilśnionej. Powoduje to zwięzłość, twardość i podatność na obróbkę mechaniczną nefrytu.

W średniowieczu i z początkiem czasów nowożytnych w Europie znany był nefryt importowany z Azji, a następnie z Ameryki. Uważano go za środek leczniczy i amulet na choroby nerek. Stąd też wywodzi się nazwa — nefryt (łac. lapis nephriticus).

W Polsce występuje na Dolnym Śląsku, głównie w okolicach Jordanowa koło Sobótki. Jest to drugie, pod względem wielkości, złoże w Europie. Dzięki spilśnionej strukturze, spoistości i stosunkowo niewielkiej twardości, odpowiadającej 6 w skali Mohsa, jest odporny na zgniecenie. Charakteryzuje się barwą ciemnozieloną, a po wypolerowaniu mieni się różnymi jej odcieniami. Częste przerosty innych rzadkich minerałów zabarwiają nefryt na różowo lub na biało. Białe zabarwienie powodują także żyłki tremolitu, wyjątkowo ubogiego w FeO (minerału podobnie jak i aktynolit, należącego do grapy amfiboli w siłuję są żyłami jasnej skały firnowej, Napotykano go na przestrzeni prawie 20 km od Gogołowa koło Świdnicy do Nastawie i Jordanowa. Najlepiej, aczkolwiek jeszcze niezupełnie, poznane jest złoże z Jordanowa. Nefryt występuje w serpentynitach, tworząc odosobnione gniazda i żyły o różnej miąższości i o nieregularnym przebiegu.

Złoże zlokalizowane jest w odległości około 2 km na północny zachód od miejscowości Jordanów Śląski. Widoczne jest z szosy prowadzącej z Sobótki do Jordanowa Śląskiego, na południowym stoku wzgórz nasławickich. Powierzchnia łomu serpentynitu, w którym jest eksploatowany nefryt, wynosi około 3 000 m. Wychodnia nefrytu znajduje się na ścianie zachodniej wyrobiska.

Zasoby nefrytu w Jordanowie nie są ustalone, gdyż sposób jego występowania jest nieregularny. To co jest obecnie widoczne w łomie, pozwala sądzić, że są one szczupłe. Być może, że wyniki intensywnie prowadzonych w tym rejonie prac poszukiwawczych poszerzą zasoby tego cennego surowca jubilerskiego.

Nefryt jordanowski jest produktem przeobrażenia serpentynitów pod wpływem iniekcji magmy pogabrowej, bogatej w parę wodną. Obecność żył nefrytu w strefach serpentynitu silnie zmienionego wskazuje na to, że powstanie jego jest związane ze znacznym ciśnieniem i podwyższoną temperaturą na powierzchniach przesunięć  wygnieceń. Występowanie nefrytu pozostaje również . w związku z obecnością magmowych skał żyłowych i ich produktów lotnych, wykorzystujących szczeliny, wzdłuż których odbywał się ruch magmy.

Złoża nefrytu na kontynencie europejskim długo nie My znane. Znajdowano jednak wyroby nefrytowe w różnych częściach Europy, m. in. nad Jeziorem Bodeń tkim w Szwajcarii, gdzie napotkano 30 000 siekier nefrytowych. Wobec wielkiego rozprzestrzenienia neolitycznych wyrobów z nefrytu przypuszczano, że od zarania dziejów istniał jego import z Azji Środkowej. Teorię prehistorycznego importu nefrytu do Europy, głoszoną głównie przez H. Fischera, uznawano do 1885 r.r tj. do czasu rozpoznania występowania nefrytu w Jordanowie. Nastąpiła wówczas zmiana poglądów na temat źródła nefrytu używanego do produkcji wyrobów neolitycznych, a petrografowie i geolodzy rozpoczęli intensywne poszukiwania nefrytu w innych częściach Europy. W Gnie chowicach (14 km na północ od Jordanowa) znaleziono toporek nefrytowy. Prowadzone w ostatnich latach poszukiwania archeologiczne w okolicach Niedźwiedzia koło Miechowa uwieńczone zostały znalezieniem dwóch siekierek nefrytowych. Skład mineralny i struktura nefrytu, z którego były one wykonane, odpowiadają białej odmianie nefrytu. Dotychczas wprawdzie nie stwierdzono jej na terenie Dolnego Śląska, nie można jednak wykluczyć jej występowania w okolicach Sobótki, bądź też Złotego Stoku czy Szklar.

Istnieje również informacja DuninBorkowskiego 1782—1850 o występowaniu nefrytu w Dolinie Kościeliskiej w Tatrach. Pomimo wykonania licznych prac, nie potwierdzono tego odkrycia. Być może za nefryt brał on wytrącenia amfibolitów w łupkach krystalicznych zbudowane z drobnopręcikowatego aktynolitu (Stara Wolar nia pod Ornakiem). Okazy o włóknach aktynolitu dostatecznie małych i cienlkich i o ułożeniu ich dość bezładnym, są bardzo podobne do nefrytu. Istnieje w Tatrach Zachodnich jeszcze jedna seria skał krystalicznych, w której mógł powstać sygnalizowany przez Borkowskiego nefryt. Są to silnie sprasowane łuipki chlorytowe barwy zielonej, często prawie czarnej, imekowane białym granitem Łódź, w rejonie Siwych Sadków pod Błyszczem, tworzące poobrywane skaliste zbocza Liliowych Turni.

Rozmiary dotychczasowej eksploatacji nefrytu w Jordanowie są stosunkowo małe. Istnieje jednakże duże prawdopodobieństwo, że rozwijająca się eksploatacja serpentynitu odsłoni w tym rejonie owe wystąpienie nefrytu, a może nawet i rodingitów, które są również efektownymi kamieniami ozdobnymi. Wyniki dotychczasowej eksploatacji wskazują, że w Jordanowie można uzyskać bloki o długości 2,5 m i grubości 0,4 m. Aby umożliwić uzyskanie niespękamych dużych bloków, stosuje się specjalną technikę zakładania materiałów wybuchowych o małej sile detonacji. Najczęściej jednak eksploatacja odbywa się starym sposobem klinowym. Polega on na wbijaniu w szczeliny wokół bryły nefrytu klinów drewnianych, które potem nawilża się wodą. Drewno pęcznieje i powoduje rozsadzanie skały. Jeżeli nie ma strukturalnych szczelin, skałę nawierca się gęsto świdrami, wykorzystując kierunki naturalnego ciosu, a następnie wbija się kliny. Technika ta zapewnia uzyskanie bloków nefrytowych bez spękań.

Obecnie w Polsce produkuje się z nefrytu oczka do pierścionków i wisiorków w formie kaboszonów o płaskiej podstawie oraz płytki do bransolet, szachów itp. Dysponując tak pięknym surowcem, jakim jest nefryt jordanowski, można wykonywać bardziej atrakcyjne i zróżnicowane wyroby, stosując np. zmodyfikowane szlify kaboszonowe, fasetkowe i kombinację obu szlifów.

Produkcja wyrobów nefrytowych powinna być rozwijana, gdyż ceny ich na rynkach są wysokie. Cenniki znanych pracowni szlifierskich w Idar Oberstein (Pa latynat, RFN), które w zasadzie kształtują ceny światowe na wyroby z kamieni szlachetnych i półszlachetnych oraz biżuterii, podają cenę 1 kg drobnych okruchów prawego nefrytu — 0,5 dolara. Cena 1 kg nie obrobionej bryły nefrytu o atrakcyjnej barwie dochodzi do 120 dolarów. Ceny te wykazują tendencje zwyżkowe.

Podjęcie decyzji o powiększeniu wydobycia nefrytu Jordanowie byłoby opłacalne, tym bardziej że jest on jednym z najpiękniejszych w świecie na jego wyroby byłby zapewniony. Dotychczasowa produkcja wyrobów jubilerskogalaoteryjmych jest stosunkowo mała. A na pewno polskie wyroby nefrytowe z Jordanowa mogłyby konkurować z wyrobami Dalekiego Wschodu.

W poszukiwaniach i badaniach złóż nefrytu w świecie, głównie w Azji, dużą rolę odegrali polscy uczeni, m. in. K. Bohdanowicz, A. Czekanowski, J. Czerski, B. Dybowski, L. Jaczewski i in. Bohdanowicz stwierdził w górach KuńLuń co najmniej siedem okręgów, gdzie występują pierwotne złoża nefrytu. Są one jego zdaniem związane ze skałami zawierającymi pirokseny, które wykazują różne stadia swego przeobrażenia w serpentynit. Podczas podróży naukowych znalazł również blok nefrytu o rozmiarach 133X111X95 cm. Został on porzucony koło wsi Uszaik, prawdopodobnie w Ozasie (transportu z dolany Szanut do Chin.

O tym, jak bardzo i jak dawno był nefryt ceniony przez ludność Azji Środkowej, świadczy monolit nefrytowy spoczywający na grobie Tamerlana w Samarkandzie.

Złoża nefrytu występują również w Górach Sajańskich w krainie Sojotów, na zachód od Bajkału. Były one szczegółowo badane przez J. Czerskiego i L. Jaczewskiego, a w końcu 1894 r. również przez K. Bohdanowicza. Bohdanowicz opierając się na wskazówkach Sojotów, używających ozdób z nefrytu, a następnie na zapiskach pochodzących od Permykina, eksploatatora nefrytu dla petersburskiej szlifierni szkła i drogich kamieni, zbadał doliny w dorzeczu Angary. Na podstawie rozmieszczenia otoczaków nefrytowych w żwirach rzecznych udało mu się określić wychodnie złóż nefrytu w szczytowych partiach Gór Sajańskich, leżących już w strefie wiecznego śniegu. 

Nefryt odegrał olbrzymią rolę w wierzeniach religijnych i sztuce Dalekiego Wschodu, zwłaszcza w Chinach, gdzie nazywany jest kamieniem Yu i stanowił dawniej godło jednego z plemion. Wyrabiano z niego przedmioty kultu religijnego i insygnia władzy cesarskiej. Na podstawie zapisków z VI w. p.n.e. można stwierdzić, że mitra cesarza chińskiego i stroje świty cesarskiej ozdobione były płytkami z nefrytu o kształtach i wielkościach dostosowanych do rangi i urzędu dygnitarza. W cesarskim skarbcu w pałacu w Pekinie za najdoskonalsze arcydzieło sztuki jubilerskiej uznano bukiet chryzantem, w którym listki kwiatów zostały wykonane z bladozielonego nefrytu.

W wierzeniach chińskich nefryt uważano za kamień święty i równocześnie symbol ludzkich cnót, zwłaszcza pięciu najważniejszych: miłosierdzia, skromności, odwagi, sprawiedliwości i mądrości oraz uczciwości, grzeczności, czystości obyczajów, waleczności i wierności. Znane jest opowiadanie chińskie, które głosi, że młody Chińczyk przed pójściem do służby wojskowej wręczał swojej narzeczonej upominek wykonany z nefrytu i prosił ją, aby była mu wierna i odporna na wszelkie pokusy, podobnie jak nefryt, który odporny jest na czynniki zewnętrzne. Wartość nefrytu w Chinach była tak wielka, że wyrabiano z niego monety. Z nefrytu wyrabiano też podwójne płytki metryczki dla posłańców. Jedną płytkę wydawano posłańcowi, a drugą odsyłano (dla porównania) tajną pocztą do tej samej miejscowości, dokąd wysłano posłańca. Z nefrytu wyrabiano też amulety, kolczyki, oręż, dłuta, groty, strzały, noże i młotki. Chińczycy wykonywali także z nefrytu narzędzia do rąbania drzew, wznoszenia domów i kopania ziemi. One też były po śmierci właściciela chowane do grobu wraz z jego zwłokami.

Jak głoszą legendy, w górach KuńLuń na szczycie cudownej góry Mi znajdował się kiedyś głaz białego nefrytu, z którego na kształt fontanny wydobywała się biała, połyskująca, miękka jak wosk maź. Maź ta należała do stałego jadłospisu wszechmocnego boga i władcy. Nie zjedzone resztki tego delikatnego pokarmu w krótkim czasie twardniały tak bardzo, że nawet najostrzejszy topór nie był w stanie ich rozrąbać. Wysmarowane nią, zanim stwardniała, okoliczne drzewa brzoskwiniowe, wydały po kilku latach cudowne kwiaty i owoce z nefrytu.

Chińczycy każdy najdrobniejszy nawet kawałek nefrytu, który się im udało znaleźć lub posiąść, cenili, jako najsilniejszy amulet przeciwko diabelskim czarom i napaści złych duchów. Nosili go przy sobie lub umieszczali na widocznym miejscu w swoich domach. W ten sposób odpędzali od siebie i od swoich najbliższych złe moce. Jak można wnioskować na podstawie niektórych znalezisk archeologicznych, nefryt był w Chinach znany i niezwykle ceniony jeszcze w czasach prehistorycznych. Prawdopodobnie na początku ludzi urzekała jego nadzwyczajna twardość w porównaniu z innymi minerałami, wykorzystywanymi do produkcji ostrzy kamiennych, toporów, motyk, czy grotów strzał. Ponieważ nie był tak powszechny jak inne minerały, w umysłach ludzi zrodziło się przypuszczenie, iż mógł on być jedynie darem bogów i nie każdemu był przez nich zesłany. Z kolei zaczął nefryt pełnić różne funkcje rytualne przy składaniu ofiar niebu, przodkom oraz w obrzędach wypędzania złych duchów. Dlatego niemal wszystkie przedmioty wykonane z nefrytu, jakie się zachowały z tamtych czasów, miały charakter i przeznaczenie religijno rytualne.

Najważniejszym na świecie ośrodkiem wydobywania nefrytu jest Azja Środkowa. Obwód Chotanu, pełnego poezji miasta wschodniego Turkiestanu, wzbogacił się na nefrycie i piżmie. Historyk AbelRemjuza tak pisze: „Święta rzeka Iju płynie koło miasta ze szczytów Luń. U stóp tych gór rozdziela się na trzy potoki. Jeden z nich to ruczaj białego Iju, drugi zielonego, trzeci czarnego. Co roku, gdy przychodzi piąta lub szósta zmiana księżyca, rzeki wzbierają i niosą ze szczytów górskich duże kamienie ijiu, ikitóre po opadnięciu wód ludzie zbierają. Zabroniono ludziom zbliżać się do brzegów rzeki, póki właściciel Chotanu sam nie podejdzie i nie dokona wyboru”. AbelRemjuza pisze w swych podaniach, że nefryt ma urodę pięknej dziewczyny, że w czasie drugiej zmiany księżyca drzewa i trawy na wysokich górach wydzielają dziwne światło świadczące o tym, że w rzece pojawił się kamień iju. Dlatego Chotan nazwali Chińczycy „IjuTian”. Cesarzowie chińscy wysyłali tam prośby na piśmie, aby im dostarczono bloków tego kamieniał Z Chotanu przewożono kamień po świętej drodze, chronionej przez posterunki. Transport przejmowano na stacjach ze wschodnim ceremoniałem, tak jakby to było wielkim wydarzeniem. Nefryt wysyłano na wschód w stanie surowym, a tylko niektóre artystyczne przedmioty wyrabiano z niego na miejscu.

Zastosowanie nefrytu, jako materiału kamiennego jest różnorodne. Oprócz biżuterii wyrabia się z niego dekoracyjne wazy, czasze, figurki, przedmioty powszechnego użytku —1 przybory do pisania, obsadki, noże do rozcinania papieru, popielniczki, puderniczki i bransoletki.

W osadach palowych jezior szwajcarskich, w nadbrzeżnych stanowiskach Bajkału, w słynnych starożytnych Mykenach, na wyspach Morza Karaibskiego, u plemion Maori w Nowej Zelandii, z ciemnozielonego nefrytu wyrabiano noże, groty do strzał, młotki, topory i ozdoby. Przekazywano je z pokolenia na pokolenie. Do czasu wynalezienia porcelany wyrabiano z nefrytu miseczki, kubki, talerzyki, popielniczki, pudełeczka i tabakierki. Później nefryt stawał się powoli tworzywem wyrobów artystycznych. Pierwszym krajem, stosującym nefryt, jako materiał do wyrobów artystycznych, były Chiny, ponieważ znane w starożytności większe złoża nefrytu znajdowały się w Turkiestanie. Rozmaite wyrzeźbione z nefrytu przedmioty ofiarowywano sobie na znak miłości i przyjaźni lub z okazji uroczystości rodzinnych. Nigdzie, ani w czasach starożytnych, ani też później, nie miał nefryt takiego znaczenia i nigdzie umiejętność jego obróbki nie osiągnęła takiej doskonałości, jak w Chinach.

Malachit jako minerał nie jest rzadkością. W postaci kryształów występuje sporadycznie. Pod względem składu chemicznego stanowi on uwodniony węglan miedzi. Tworzy się w wyniku działania wód podziemnych, zawierających bezwodnik kwasu węglowego, na rudy miedzi. Tam, gdzie blisko powierzchni znajduje się choćby mała ilość rud, występuje też malachit. Występuje najczęściej W formie utworów zbitych, naciekowych i nerkowatych o różnych odcieniach, barwy zielonej, od jasno do czamozielonej z jedwabistym połyskiem. W przekroju malachit daje złożony rysunek, utworzony przez występujące kolejno po sobie jasnozielone, ciemnozielone, turkusowe pasy. Jest to ceniony kamień dekoracyjny. Występuje razem z kruszcami miedzi, sam jest jej rudą. Mówi się, że jest to kamień prawdziwie rosyjski, ponieważ jedynie w Związku Radzieckim znaleziono wielkie jego złoża, które rozsławiły go na cały świat.

Malachit znany był już w starożytności. Grecy ozdabiali nim okazalsze budynki, np. ściany świątyni w Efezie były wyłożone malachitem. Kolumny malachitowe zdobią świątynię Hagia Sofia (Mądrość Boża) w Konstantynopolu.

Intensywność, oryginalność oraz rozmaitość odcieni i deseni nadaje wyrobom z malachitu wyjątkowe piękno. Wiele pięknych wyrobów malachitowych znajduje się w Ermitażu. Są to wazy, stoły i okładzina ścian Sali Malachitowej. Malachit wysitraja również isiolbór św. Izaaka w Leningradzie. Z uralskiego malachitu wykonane są również stół, świecznik, waza, znajdujące się w skarbcu państwowym Francji. Malachit jest minerałem miękkim, pozwalającym się ciąć oraz polerować. Stąd też rosyjscy mistrzowie cięli z niego płyty (fornir malachitowy) i wykładali wielkie powierzchnie (kolumny, pilastry i ściany). A że można było ciąć z rosyjskiego malachitu tak duże elementy, niech posłuży fakt, że w muzeum Instytutu Górniczego w Leningradzie znajduje się potężny monolit malachitu, ważący ponad 1,5 tony, a największa bryła, jaką wydobyto na powierzchnię, ważyła około dwóch ton.

W Polsce malachit w większych ilościach nie występuje. Niewielkie skupienia znane są z Kielecczyzny (Miedzianka, Miedziana Góra) i z Lubina. W dobie przedrozbiorowej zwracano uwagę na atrakcyjność malachitu z Kielecczyzny. Wzmianka o tym znajduje się w lustracji starostwa chęcińskiego z 1563 r. Przy opisie góry Miedzianki podano: „W tej górze kruszec miedziowy bardzo dobry, srebra w nim niemało, lazur przy nim bardzo kosztowny i zielenica bardzo cudowna”. Z tego lazuru wyrabiano piękne przedmioty, m.in. stoliki, z których jeden, jak pisze Gabriel Rączyński z czasów króla Jana III Sobieskiego, starosta chęciński Stefan Bidziński przesłał w darze papieżowi Innocentemu XI. Płyty z polskiego malachitu wydobywanego w Górach Świętokrzyskich zdobiły pokoje króla Stanisława Augusta.Z najstarszych wzmianek wynika, że malachitowi z Miedzianki towarzyszy azuryt, który już w średniowieczu poszukiwany był jako surowiec do produkcji farby mineralnej — lazuru.Na podstawie badań w Miedzianej Górze ustalono, że istnieje tu możliwość wydobywania malachitu metodą szybikową ze strefy iłów kruszconośnych, gdzie tworzy skupienia i może być przeznaczony do obróbki (cięty na płytki, a następnie polerowany).W okolicy Lubina obecny jest malachit i azuryt w postaci drobnych skupień, powstałych wskutek przeobrażenia pierwotnych minerałów miedzi. Są to jednak ilości znikome.

Malachit był minerałem, z którego wykonywano gemmy i talizmany. Artystyczne gemmy i wisiory zawieszano na piersiach, gdyż wierzono, że albo sznur z zielonych pereł z malachitu leczy ból zębów, a dzieciom ułatwia przejście przykrego okresu, gdy „zęby rosną”. Nosiły go także kobiety oczekujące rozwiązania i matki karmiące, gdyż miał dawać obfitość mleka.

Wierzono także, że malachit zapewnia powodzenie w miłości, wzajemność i szczęście z ukochaną kobietą. Ulubioną formą talizmanu był pierścień z dwoma wężami. Klejnot ten miał strzec przed depresjami i atakami złych mocy. Uważano, że ucisza tęsknotę, koi serce, strzeże od niebezpieczeństw. W starożytności wierzono, że kto pije wino z malachitowego pucharu, jest obdarzany szczególną łaską. Serce jego staje się mężne, a umysł zdolny jest do rozwiązywania bardzo trudnych zagadnień. Przeciwko zatruciom podawano starty na pył proszek z malachitu wraz z wodą, wyniki były ponoć niezawodne.

Malachit strzec należy przed wilgocią, bowiem traci swe piękno. Słońce działa na niego dobroczynnie.

Hematyt jest to pospolity minerał o barwie żelazisto czerwonej do ciemnoczerwonej, chemicznie odpowiadający trójtlenkowi żelaza. Odmianą zbitą hematytu jest krwawnik, stosowany do wyrobu sygnetów, spinek do mankietów, naszyjników oraz biżuterii.

W Polsce hematyt znany jest z Rudek koło Nowej Słupi w Górach Świętokrzyskich, gdzie występuje również pylasta śmietana hematytowa. Pokaźne jego ilości występują na Dolnym Śląsku, między Gołaczowem i Lewinem w okolicach Kłodzka, w Stanisławowie koło Ja wora, w Kowarach, Henmanowicach, Wilczej i innych miejscowościach. Znany jest również z Tatr (Huciska, 

Tomanowa. Dolina Chochołowska i in.). Śmietana hematytowa występuję dość obficie w szczelinach przecinających dolomity eksploatowane w Zagnańsku koło Kielc, a ładne kryształy hematytu są znane ze szczelin dolnośląskich masywów granitowych Łódź, z Zagnańska i ko I palni Staszic. Niekiedy wśród tych wystąpień spotyka się krwawniki. W tej grupie surowców kamiennych można wymienić: fluoryt, galenę i cynkową blendę skorupową, gips i alabaster, kalcyt, sól kamienną, niektóre skały krzemionkowe (lidyt, radiolaryty, menility, spongiolity), skałę kwarcowotopazową, skałę kwarcowozoisytową oraz węgle matowe, zwłaszcza sapropelowe: boghead i węgiel kennelski oraz syderyt. Galanteria kamienna wytwarzana jest również z marmurów i niektórych odmian serpentynitowych, które są jednak głównie wykorzystywane jako kamienie architektoniczne do wystroju wnętrz. 

Fluoryt. Jest to bardzo rozpowszechniony minerał. Pod względem chemicznym odpowiada fluorkowi wapnia. Pojedyncze kryształy osiągają niekiedy średnicę 25 cm. Bywa czasem bezbarwny i przezroczysty, przeważnie jednak zabarwiony jest na zielono, fioletowo, niebieskawo zielono, bladoróżowo lub miodowożółto, niekiedy też na czerwono. Ma zastosowanie w metalurgii jako topnik, w przemyśle chemicznym do otrzymywania kwasu fluorowodorowego oraz w przemyśle ceramicznym i szklarskim. Barwa fluorytu jest nietrwała, najczęściej pod wpływem nagrzania zanika.