Zakład Kamieniarski Łódź

Zakład kamieniarski Łódź

Człowiek od najdawniejszych czasów zwracał uwagę na swoiste piękno minerałów i skał, a także ich walory użyteczne. Świadczą o tym narzędzia i ozdoby kamienne znajdowane w zamieszkiwanych przez człowieka pierwotnego grotach, a także rzeźby i budowle. Z kamienia wykonywano wiele przedmiotów użytkowych, które obecnie zalicza się do dzieł rzemiosła artystycznego.

Kamienie uważane były także za symbol ludzkich uczuć i środek leczniczy. Niektórym z nich przypisywano moc tajemną. W postaci zabobonnych wierzeń przetrwało to gdzieniegdzie do czasów współczesnych. Jedne imały chronić właściciela przed chorobami, zdrad przygotowaną trucizną lub innym niebezpieczeństwem. Inne miały rzekomo moc dodawania siły lub mogły stanowić ochronę przed ogniem, błyskawicami i piorunami. Noszono je więc jako amulety i talizmany, które miały spełniać rolę profilaktyczną lub terapeutyczną. Umieszczano je na ciele chorego w woreczkach lub w kunsztownie wykonanych puzderkach czy w ażurowych osłonkach zawieszanych na szyi.

 

Talizmany (amulety) wykonywano z opalu, malachitu, kryształu górskiego, krwawnika, korala, bursztynu i in. Znane także były inne talizmany, np. zęby tygrysa, oczka raka itp. Bransoletka z czerwonych korali była np. w Krakowskiem talizmanem od uroku. Z bursztynem wydobywanym do pierwszej wojny światowej na Kurpiach związane były przez długi czas zabobony miejscowego ludu. Dzieciom, aby je uchronić od konwulsji, zawieszano na szyi kule z białego bursztynu, gdyż bursztyn w innym kolorze nie miał tych właściwości. Znachorzy wiejscy do leczenia stosowali okadzanie dymem bursztynowym. Dym z bursztynu zmieszamy z dymem różnych ziół miał odpędzać choroby od bydła.

Wiara w magiczny wpływ kamieni była potężna. Ametyst miał strzec od opilstwa, chryzolit odpędzać strachy nocne, koral chronić od pioruna, perły odwracać melancholię, granat rozweselać serca.

Człowiek od najdawniejszych czasów zwracał uwagę na swoiste piękno minerałów i skał, a także ich walory użyteczne. Świadczą o tym narzędzia i ozdoby kamienne znajdowane w zamieszkiwanych przez człowieka pierwotnego grotach, a także rzeźby i budowle. Z kamienia wykonywano wiele przedmiotów użytkowych, które obecnie zalicza się do dzieł rzemiosła artystycznego.

Kamienie uważane były także za symbol ludzkich uczuć i środek leczniczy. Niektórym z nich przypisywano moc tajemną. W postaci zabobonnych wierzeń przetrwało to gdzieniegdzie do czasów współczesnych. Jedne imały chronić właściciela przed chorobami, zdrad przygotowaną trucizną lub innym niebezpieczeństwem. Inne miały rzekomo moc dodawania siły lub mogły stanowić ochronę przed ogniem, błyskawicami i piorunami. Noszono je więc jako amulety i talizmany, które miały spełniać rolę profilaktyczną lub terapeutyczną. Umieszczano je na ciele chorego w woreczkach lub w kunsztownie wykonanych puzderkach czy w ażurowych osłonkach zawieszanych na szyi.

Talizmany (amulety) wykonywano z opalu, malachitu, kryształu górskiego, krwawnika, korala, bursztynu i in. Znane także były inne talizmany, np. zęby tygrysa, oczka raka itp. Bransoletka z czerwonych korali była np. w Krakowskiem talizmanem od uroku. Z bursztynem wydobywanym do pierwszej wojny światowej na Kurpiach związane były przez długi czas zabobony miejscowego ludu. Dzieciom, aby je uchronić od konwulsji, zawieszano na szyi kule z białego bursztynu, gdyż bursztyn w innym kolorze nie miał tych właściwości. Znachorzy wiejscy do leczenia stosowali okadzanie dymem bursztynowym. Dym z bursztynu zmieszamy z dymem różnych ziół miał odpędzać choroby od bydła.

Wiara w magiczny wpływ kamieni była potężna. Ametyst miał strzec od opilstwa, chryzolit odpędzać strachy nocne, koral chronić od pioruna, perły odwracać melancholię, granat rozweselać serca, agat wzrok ludzki naprawiać, sardonyks dawać pokorę, topaz gniew uśmierzać, turkus łagodzić smutek człowieka, szafir bronić cnoty niewieściej, a noszenie szmaragdu mogło czasem przysporzyć wielu przykrości młodym mężatkom.

Kamienie wykorzystywane były również w lecznictwie. Starożytni Chińczycy opracowali aż 2935 receptur, a leki podzielili na siedem klas. Do klasy trzeciej np. zaliczali: srebro, miedź, ołów, żelazo, rtęć i ich sole, malachit, perły, muszle perłowe, korale, lapis lazuli, piasek morski, drogie kamienie: granat, topaz i ametyst. W Asyrii i Babilonii do leczenia używany był: bursztyn, figi, tłuszcze, ekskrementy, serce baranie, mleko kozic i in. W spisie leków Dioskury desaPedaniosa, lekarzy Nerona i Wespazjana, było około 580 leków roślinnych i 76 mineralnych: rudy, minerały, rdze, grynszpan, glejta, saletra, wapno, alabaster, glinka i in.

Wydzieranie przyrodzie tych pięknych tworów, jakimi są minerały a skały nie jest łatwe. Trafnie określił to wybitny minerolog polski J. S. Thugutt:

Natura martwa, podobnie jak człowiek, ze szczególnym upodobaniem lubi się maskować. Pozuje, udaje coś lepszego, w cudze przystraja się piórka, starannie ukrywa swą przeszłość, czasem kokieteryjnie odsłania rąbek tajemnicy, by tym samym, większą rozbudzić ciekawość i nigdy jej nie zaspokoić.

W okresach spokojnego rozwoju społeczeństw, gdy są one wolne od grozy wojen, wzmaga się zainteresowanie kamieniami szlachetnymi, półszlachetnymi i dekoracyjnymi, a więc ogólnie mówiąc kamieniami ozdobnymi. Kamienie te wyróżniają się spośród innych minerałów i skał pięknem, trwałością, a niektóre rzadkością występowania. Na piękno tych tworów przyrody składa się przede wszystkim barwa, a w przypadku kamieni szlachetnych także przezroczystość, czystość oraz żywy połysk d blask. Najbardziej ceniony jest diament, przeważnie bezbarwny lecz o niezrównanym blasku. 

W przypadku skał używanych jako kamienie ozdobne zwraca się uwagę na możliwość uzyskania gładkich powierzchni, obecność na nich deseni i blasku.

Zainteresowanie kamieniami ozdobnymi wiąże się z pragnieniem bogactwa, zaspokojenia potrzeb estetycznych, co skłania do posiadania pięknych wyrobów z metali szlachetnych i półszlachetnych, zwłaszcza złota, platyny i srebra, ozdobionych drogocennymi kamieniami. Kraje, które dysponują zasobami kamieni ozdobnych, mają możliwość rozwijania eksportu w tej dziedzinie i powiększania tą drogą dochodu narodowego. Wyjątkowo bogatym krajem pod tym względem jest Związek Radziecki. Polska należy do krajów, w których naturalne zasoby kamieni ozdobnych nie są należycie wykorzystywane. Przyczyną tego jest małe zainteresowanie tym bogactwem natury. Niewiele też ukazało się dotychczas publikacji poświęconych temu tematowi. Stosunkowo najwięcej informacji zawartych jest jedynie w publikacji K. Maślankiwicza Kamienie.

Polskie zbiory muzealne kamieni szlachetnych i wyrobów artystycznych zdobionych drogocennymi kamieniami są także w porównaniu z innymi krajami, jak Związek Radziecki, Wielka Brytania, Francja, Belgia, niewielkie. To, co z wysiłkiem gromadzili prywatni kolekcjonerzy, zostało ograbione przez zaborców. Szczególnie zbiory polskie ucierpiały w czasie II wojny światowej.

W latach sześćdziesiątych zorganizowano wystawę wyrobów z drogocennych kamieni w Muzeum Narodowym w Krakowie, która pokazała, iż dysponujemy jeszcze w kraju wyrobami zasługującymi na uwagę. Eksponaty wypożyczono z Muzeum Narodowego w Warszawie i Poznaniu, Muzeum Śląskiego we Wrocławiu i Muzeum Historycznego miasta Krakowa oraz z klasztorów i od prywatnych kolekcjonerów. Były wśród nich pieczęcie d gemmy, pierścienie sygnetowe, intaglia i kamee babilońskie, perskie i rzymskie. 

Wśród wystawionych gemm znajdowały się sygnowane dzieła rzemieślników włoskich  Giovanndego Battisty, Cebary, Giuseppa Giromettdego, Antonia Bertiniego, Nioola Morelliego, Giovanniego Pichleru i Teresy Talani, angielskich, francuskich i in. Prezentowana była także gemma przedstawiająca Tadeusza Kościuszkę, wykonana przez Jana Regulskiego, rytownika polskiego pracującego na dworze Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Na wystawie przeważały kamienie z grupy kwarcu i chalcedonu (agatu). Z kwarcu i chalcedonu były wykonane liczne prezentowane przedmioty, m. in. czara włoska w kształcie muszli z końca XVI w., piękny dzban z. uchem, rzeźbiony w formie gryfa, wykonany w Wenecji około 1660 r., relikwiarz w kształcie obelisku z przełomu XVI i XVII w., pucharek z XVII w. wykonany przez wybitnego szlifierza norymberskiego Georga Schwanhardta oraz relikwiarz św. Stanisława Kostki w bogatej oprawie złotniczej.

iZ tych samych minerałów wykonane były prezentowane na wystawie drobne przedmioty użytkowe: tabakierki, naszyjniki, breloczki, guzy i spinki. Znalazły się tam także cenne czarki. Jedna, pochodząca z XVI w., była wykonana z różnobarwnego agatu, druga, pochodząca z pierwszej ćwierci XVIII w., została ujęta w oprawę złotniczą z herbem Augusta II Mocnego.

Interesująco prezentowały się także wazy i kolumienki z fluorytu, wykonane w Anglii w końcu XVIII w., a także wyroby z turkusa, malachitu, Lapis lazuli, lazurytu, nefrytu i jadeitu. Pokazano również guzy kontuszowe, wyrabiane z najbardziej łubianych w dawnej Polsce turkusów, i bardzo proste w kształcie wyroby z malachitu: szkatułki, przyciski, spinki, typowe dla Rosji.

Duże zainteresowanie budziła bogata kolekcja przedmiotów wykonanych z bursztynu, perłowca i korala. Były to tabakierki, przybory do szycia, gry towarzyskie, okładziny zegarków, fajek i dn. Przedmioty te pochodziły przeważnie z Francji. Zachwycał ołtarzyk domowy wykonany z korala, koralowa misa weneckiej roboty, używana w czasie uroczystości zaślubin dożów z morzem, monstrancja z 1706 r. w kształcie winnego krzewu z dużej gałązki koralowej, dzieło złotnika krakowskiego.

Wystawiono również siodło i rząd hetmana Stefana Czarneckiego, roboty tureckiej, zdobione nefrytami i turkusami. Pokazano także siodło i rząd zdobione karneolami, wykonane w Polsce na wzór wschodni, karabele o rękojeściach z agatu oraz guzy kontuszowe z karneolu i jaspisu.

Żywe zainteresowanie kamieniami ozdobnymi w Polsce zaznaczyło się pod wpływami włoskimi w epoce Odrodzenia, gdy nie tylko importowano je do kraju, lecz również rozpoczęto poszukiwanie rodzimych zasobów tego bogactwa natury. Niemały wpływ na pobudzenie zainteresowań kamieniami ozdobnymi w kraju miał Zygmunt III, który nie tylko popierał zdobnictwo w kamieniu, lecz nabywał wyroby z bursztynu, a także własnoręcznie go obrabiał. Szczególne zamiłowanie do ozdób z kamieni szlachetnych i półszlachetnych rozwinęło się w XVIII w., co znajduje odbicie również w (naukowym piśmiennictwie polskim owych czasów. Wtedy też powstały pierwsze zbiory kamieni szlifowanych, np. zbiór Andrzeja Baryczkiw Warszawie.

W XIX w. założono kopalnię bursztynu w Puszczy Myszynieckiej, gdzie powstały też warsztaty obróbki tego kamienia, m.in. w Ostrołęce. Wyroby polskie z bursztynu cieszyły się w tym czasie wielkim powodzeniem w świecie, m.in. wielki rozgłos nadała im wystawa w Paryżu w 1878 r., na której wyroby bursztynowe z Ostrołęki były rozchwytywane.

Wiek XX, zwłaszcza drugie jego półwiecze, to okres nadzwyczajnego zainteresowania wszelkimi kamieniami i sposobami ich wszechstronnego wykorzystywania w różnych dziedzinach działalności człowieka. Minerały na szeroką skalę są obecnie wykorzystywane nie tylko w celach zdobniczych, lecz m.in. w elektrotechnice, mechanice precyzyjnej, w wyposażeniu statków kosmicznych. Współczesna technika umożliwia uzyskiwanie wielu minerałów, np. korundów (szafirów i rubinów), a nawet diamentów, w sposób sztuczny.

Tkwiące w kamieniach piękno, poza właściwością użytkową, musi być jednak odbierane przez człowieka współczesnego w sposób subtelny i racjonalny. Należy z nich korzystać tak, aby nie doprowadzić do szybkiego niszczenia przyrody.

Pod pojęciem kamienie ozdobne rozumiemy minerały i kryształy, skały i substancje mineralne, których główna wartość tkwi w kategoriach pojęć estetycznych. Są to przeto kamienie szlachetne  diament, rubin, szafiry, czy szmaragd stosowane w wyrobach jubilerskich, kamienie półszlachetne używane w rzemiośle artystycznym, kamienie rzeźbiarskie oraz kamienie do wystroju wnętrz czy na fasady budynków monumentalnych. Są one wykorzystywane również w formie drobnych ziarn do produkcji kamieni sztucznych (terrazzo, litozyt itp.), a te które mają intensywną i piękną barwę i są podatne na rozdrabnianie, stanowią pigmenty mineralne stosowane do wytwarzania farb dla celów artystycznych i dla budownictwa. Twardsze i podatniejsze na polerowanie kamienie ozdobne, a raczej ich odłamki powstające przy produkcji płyt, bloków i innych elementów kamiennych dla rzeźby i architektury, są wykorzystywane do wytwarzania kamieni sztucznych. Ich istota polega na powiązaniu tego materiału cementem białym lub barwnym. Po stwardnieniu tak wytworzonego betonu jest on szlifowany, a następnie polerowany aż do uzyskania błyszczącej powierzchni. Do produkcji kamienia sztucznego w Polsce stosuje się m.in.: marmur „Biała Marianna”  cenione białe kruszywo, czarny marmur dębnicki  kruszywo czarne, serpentyn zielony  najwyżej cenione kruszywo zielone, marmury kieleckie, chęcińskie, dębnickie i inne  kruszywo różnobarwne, tuf filipowicki (drobniej zmielony)  nadaje swoisty odcień fioletowy, śmietanę hematytową  nadającą swoisty odcień wiś niowoczerwony.

Podstawowym kryterium klasyfikacji kamieni ozdobnych są ich walory estetyczne, obok ich cech technicznych, czy technologicznych. Ich wartość handlowa wiąże się z pięknem i wartościami użytkowymi. 

Kamienie ozdobne są wykorzystywane głównie:

•w jubilerstwie ozdoby kamienne, np. paciorki, wisiory, kamienie stosowane w połączeniu ze złotem, srebrem, platyną,

•w rzemiośle artystycznym kombinacje metali i kamieni, np. rzędy końskie, zbroje, misy, pudernice itp.,

•w rzemiośle galanteryjnym  popielniczki, przyciski, miseczki, komplety na biurka, figurki itp.,

•jako tworzywo rzeźbiarskie,

•w architekturze wnętrz, architekturze monumentalnej, pomnikowej itp.,

•do produkcji kamieni szlachetnych oraz farb.